Bezbolesny

Złamała mi wąs, na dwa, na trzy, na raz
Na raz uciekajmy stąd
Na raz na wspólny front
Na wojnę, śnieżycę, na świąd
Od świąt, więc raz na rok
Codziennie proczymy krwią
Kroczymy razem w mrok

Mam dość, to nie jest bieg na czas
Przemyślałem wszystkie wyjścia, każdy błąd
Mam dość, przesypiam resztę dnia
Niedomyślny jestem, bezbolesny

Zabrała mi kość
Jedyną, jaką mam
Przemarzłem na złość
Na złość nie będę jadł
Uderzam podłogą o twarz
Piorun uderzył mnie w skroń
Leżałem tak kilka lat
Aż w końcu powiedział mi ktoś

Mam dość, to nie jest bieg na czas
Przemyślałem wszystkie wyjścia, każdy błąd
Mam dość, przesypiam resztę dnia
Niedomyślny jestem, bezbolesny

Jestem kontaktem, z którego płynie prąd
Jestem tym wszystkim, czego się boisz, bo
Jestem zmęczony robieniem głupich min
Od dziś nie będę już, od dziś nie będę już

Mam dość, to nie jest bieg na czas
Przemyślałem wszystkie wyjścia, każdy błąd
Mam dość, przesypiam resztę dnia
Niedomyślny jestem, bezbolesny

Jestem bezbolesny
Jestem bezbolesny
Jestem bezbolesny
Jestem bezbolesny



Credits
Writer(s): Patryk Pietrzak, Mateusz Dziworski, Wojciech Cieslak Pawel, Wladyslaw Gibki Michal, Marian Wierzba Wojciech
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link