Jak na lotni

Ty się śmiejesz
Z moich marzeń
Chcesz na ziemi
Mocno stać
A ja z głową
W chmurach łażę
I nie umiem
Asem grać
I nie umiem
Asem grać
Jak na lotni zawieszony
Płynę hen w dalekie strony
I przed ludźmi jak najdalej uciec chcę
Z dala widzę jak na dłoni
Że twoj świat donikąd goni
I w niepamięć wciąż zamienia każdy dzień
Każdy dzień
Ty na wszystko
Znajdziesz sposób
Mówiąc prościej
Umiesz żyć
A ja już nie chcę
Nie chcę kusić losu
Wolę własną drogą iść
Własną drogą iść
Jak na lotni zawieszony
Płynę hen w dalekie strony
I przed ludźmi jak najdalej
Uciec chcę
Z dala widzę jak na dłoni
Że twój świat donikąd goni
I w niepamięć wciąż zamienia każdy dzień
Jak na lotni zawieszony
Płynę hen w dalekie strony
I przed ludźmi jak najdalej uciec chcę
Z dala widzę jak na dłoni
Że twój świat donikąd goni
I w niepamięć wciąż zamienia każdy dzień
Jak na lotni zawieszony
Płynę hen w dalekie strony
I przed ludzmi jak najdalej uciec chcę
Z dala widzę jak na dłoni
Że twój świat dobikąd goni
I w niepamięć wciąż zamienia każdy dzień
Każdy dzień
Każdy dzień
Każdy dzień
Każdy dzień



Credits
Writer(s): Andrzej Sobczak, Waldemar Swiergiel
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link