Tak jak teraz jest

Kiedyś miałem niezwykły sen
Dzisiaj wątpię czy się
W ogóle przyśnił
Czy ktoś ze mnie zadrwił
Tak trudno było w to uwierzyć
Tak trudno było w to uwierzyć
Tam nikt nie śpiewał o morderstwach
Nikt nie mówił o oszustwach
Nie kaleczył nikt rąk o druty
I nikt nie składał zeznań

Tak jak teraz jest
Chciałbym aby było zawsze
Tak jak teraz jest
Chciałbym aby było zawsze
Tak jak teraz jest
Chciałbym aby było zawsze
Tak jak teraz jest
Chciałbym aby było zawsze

Tak jak teraz jest
Tak jak teraz jest
Tak jak teraz jest
Tak jak teraz jest

Byłem taki spokojny
Nie bałem się już dnia ani nocy
Nie bałem się krzyczeć
Tylko bałem się otworzyć oczy
Tylko bałem się otworzyć oczy
Tam nikt nie śpiewał o morderstwach
I nikt nie mówił o oszustwach
Nie kaleczył nikt rąk o druty
I nikt nie składał zeznań

Tak jak teraz jest (tak jak teraz jest)
Chciałbym aby było zawsze
Tak jak teraz jest (tak jak teraz jest)
Chciałbym aby było zawsze
Tak jak teraz jest (tak jak teraz jest)
Chciałbym aby było zawsze
Tak jak teraz jest (tak jak teraz jest)
Chciałbym aby było zawsze

Tak jak teraz jest
Tak jak teraz jest
Tak jak teraz jest
Tak jak teraz jest
Tak jak teraz jest (teraz jest)
Tak jak teraz jest (teraz jest)
Tak jak teraz jest (teraz jest)
Tak jak teraz jest
Teraz, teraz, teraz jest



Credits
Writer(s): Krzysztof Grabowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link