Stamina

Mam wrażenie, że dziś
Opuszczają mnie ostatki sił
I może znów czuję, że tu
Marshallova armia dźwięków trafi w mur

Zgasł już jakikolwiek żar
W głowie słychać wciąż
Chodź już stąd
Zapomniałam z tego brać
Chcę znów szarpać, drapać, żądać
Zamiast cicho w kącie stać
I wcale

Nie mówię nic, nie mówię nic, nie mówię nic
Nie warto
Nie widzę nic, nie widzę nic, nie widzę nic
Stań za mną
Nie słyszę nic, nie słyszę nic, nie słyszę nic
Ponadto
Nie mówię nic, nie widzę nic, nie słyszę nic

W końcu zrzucam czarno biały filtr
I każdy obraz nabiera sił
W piersiach tonie głuchy krzyk
Chcę znów szarpać, drapać, żądać
Uwolnić się stąd

Nie mówię nic, nie mówię nic, nie mówię nic
Nie warto
Nie widzę nic, nie widzę nic, nie widzę nic
Stań za mną
Nie słyszę nic, nie słyszę nic, nie słyszę nic
Ponadto
Nie mówię nic, nie widzę nic, nie słyszę nic

Nie mówię nic, nie mówię nic, nie mówię nic
Nie warto
Nie widzę nic, nie widzę nic, nie widzę nic
Stań za mną
Nie słyszę nic, nie słyszę nic, nie słyszę nic
Ponadto
Nie mówię nic, ja nie widzę nic, oooo

Nie mówię nic, nie mówię nic, nie mówię nic
Nie warto
Nie widzę nic, nie widzę nic, nie widzę nic
Stań za mną
Nie słyszę nic, chcę znowu być, po prostu być
Ponadto
Nie mówię nic, ja nie widzę nic, ja nie słyszę nic

Nie mówię nic, nie mówię nic, nie mówię nic
Nie widzę nic, nie słyszę nic, nie widzę nic
Nie słyszę nic, nie mówię nic, nie widzę nic
Nie mówię nic, ja nie widzę nic, oooo



Credits
Writer(s): Dawid Podsiadlo, Natalia Nykiel, Michal Fox Krol, Kamil Paulukiewicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link