Zawsze mam czas

W do E...
B.O.R
Ha

Zawsze mam czas (zawsze mam czas)
Jak chcę to go mam (jak chcę to go mam)
Zazwyczaj mnie stać (zazwyczaj mnie stać)
Po prostu (po prostu)

Zawsze mam czas (zawsze mam czas)
Jak chcę to go mam (jak chcę to go mam)
Zazwyczaj mnie stać (zazwyczaj mnie stać)
Po prostu (po prostu)

Wystarczy, że dasz mi chwile
Pomogę zrozumieć ci to co przeżyjesz
To co cię zabije
Jak odsuniesz się zaledwie o centymetr

Zanim utoniesz w rutynie
I rzeczywistość wbije w szyje ci sztylet
Szanuj swój czas
Póki przysługuje ci ten przywilej

Znasz to na tyle
Znasz to na tyle
Idę po swoje nim zegar wybije
Ostatnią godzinę
Ostatnią godzinę

By zapewnić godny start swojej rodzinie
Zawsze wierzyłem że w końcu wypłynę
Zawsze mówiłeś, że będę stanowił margines
Za to mnie znienawidziłeś

Ty popraw mnie jeśli się mylę
Z każdą sekundą jestem bliżej serum
Odnalazłem je dawno temu
Pamiętam wielu, którzy mówili mi, "Nie rób"

I to jak wielu spadło w czeluść
Doceniam to co zdobyłem samemu
Tak samo jak to co zdobyć
Samemu bym nie mógł

Na drodze ku zatraceniu
Będzie czas do podziału papieru
Patrzę jak upadają filary systemu
W podziemiu

Oddycham dzięki czystemu sumieniu
Za każda chwile w dążeniu do celu
Dziękuję mojemu imieniu
(Nikomu innemu, nikomu innemu)

Nikomu innemu nie oddaje starów
Nie idę przez życie w milczeniu
Wyzeruj liczniki
Nadchodzi era liderów

Zawsze mam czas (zawsze mam czas)
Jak chcę to go mam (jak chcę to go mam)
Zazwyczaj mnie stać (zazwyczaj mnie stać)
Po prostu (po prostu)

Zawsze mam czas (zawsze mam czas)
Jak chcę to go mam (jak chcę to go mam)
Zazwyczaj mnie stać (zazwyczaj mnie stać)
Po prostu (po prostu)

Zawsze mam czas (zawsze mam czas)
Jak chcę to go mam (jak chcę to go mam)
Zazwyczaj mnie stać (zazwyczaj mnie stać)
Po prostu (po prostu)

Zawsze mam czas (zawsze mam czas)
Jak chcę to go mam (jak chcę to go mam)
Zazwyczaj mnie stać (zazwyczaj mnie stać)
Po prostu (po prostu)

Jaki budżet cenie me sekundy
Wiele kosztuje mnie znalezienie ich
Jak UFC odliczam rundy
Sam walczę o pakiet wolnych chwil

Mało czasu mam na gadkę
Chyba, że mówisz o rapie
Jak tylko napiszę, to nie tracę czasu
I pokrywam bity jak lakier

Kiedyś dzieliłem go jak Slice Fifty
Dziś siekam na części jak jebany befsztyk
Niezbędny jest hajs by nie tracić kontroli
Nikt nie da mi czasu na jebany zeszyt

Nie cofam wskazówek jak brakuje doby
Wciąż na knockdownie zamyka zegar
Ostatnie lata to dla mnie czas dobry
Choć goni mnie skurwiel, więc muszę wybierać

Mam wolny czas
Bo żyję za szybko
Za parę lat, chcę jebnąć to wszystko
Teraz lecę na maks, bo złoto mam w płynie
Wiec formuję przyszłość, zanim zastygnie (zanim zastygnie...)

Jak chcę to go mam (jak chcę to go mam)
Zazwyczaj mnie stać (zazwyczaj mnie stać)
Po prostu (po prostu)

Zawsze mam czas (zawsze mam czas)
Jak chcę to go mam (jak chcę to go mam)
Zazwyczaj mnie stać (zazwyczaj mnie stać)
Po prostu (po prostu)

Zawsze mam czas (zawsze mam czas)
Jak chcę to go mam (jak chcę to go mam)
Zazwyczaj mnie stać (zazwyczaj mnie stać)
Po prostu (po prostu)

Zawsze mam czas (zawsze mam czas)
Jak chcę to go mam (jak chcę to go mam)
Zazwyczaj mnie stać (zazwyczaj mnie stać)
Po prostu (po prostu)

Zawsze mam czas (zawsze mam czas)
Jak chcę to go mam (jak chcę to go mam)
Zazwyczaj mnie stać (zazwyczaj mnie stać)
Po prostu (po prostu)

Zawsze mam czas (zawsze mam czas)
Jak chcę to go mam (jak chcę to go mam)
Zazwyczaj mnie stać (zazwyczaj mnie stać)
Po prostu (po prostu)



Credits
Writer(s): Mateusz Gudel, Mateusz Stanislaw Holak, Lukasz Paluszak, Michal Karol Laszkiewicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link