Sen

Chyba nigdy nie zrozumiem mej natury, czemu dookoła widzę tylko alko-awantury
Jestem dzieckiem, którego się nie da lubić, jestem już dorosły przecież bo podszedłem do matury, tak
Nie robię muzy dla ulic, ja robię dla ludzi z ulic, co każdy co nie schematy musi burzyć sam
Jestem z miejsca gdzie wszędzie leżały trupy, marzanie czekały na te czarne fury, z których padał głuchy strzał

Strzał, ej strzał
Kasa ma tą sama wartość, jaką jej nadasz
Nadasz, nadasz
To jest powód tego, dlaczego nie jadam sam
Całe życie się staram sobie nadać plan
Ledwo skończyłem szkołę, do dziś sporo nagan mam
Na 50% rzadko to bywałem tam
Zegarek nie działa od dawna już nie nastał czas

Zbyt wiele złego już czuje, niemoc coś mi dusi zmysły
Nie dla mnie peron, wiesz no bo pieniądz tu kusi wszystkich
Biały na ramieniu mówi mi, mi
Weź kolejna szklankę niech się zgubi film Ci
Ci ludzie dawno w sowim otoczeniu skiśli, jak warzywa w kimchi, się nazywasz nie pij

To wszytko jest jak sen
Nie chce skończyć znów na dnie
I kurwa nie ma mnie
A jedyne czego chce
Koło siebie trzymać Cie
Całe życie to jak sen
Czekam aż obudzę się
Czekam aż obudzę się

Nowy sen, ale momentu nie prześpię, chociaż chodzę przez sen, lubię sporą przestrzeń
Z ulicy na ville, ja, zmulili na chwilę, tam, zmusili na siłę, tera ja chcę swoją pengę
Wypalam za wiele jak Neron, to moje Quo Vadis
Wiec raczej nie mogę mówić, jak masz się prowadzić
Płyniesz z prądem do momentu, aż się porazisz
Czasem szczerzy kumple się stają wrogami

Mam cel, opuścić w końcu to jebane życie w klatce
Tyle nienawiści w ludziach widzę, złam mnie
Wiele się zmieniło, dzisiaj musze sam biec
Nie chciałem takim jakim chciałem w życiu stać się
Poznałem porażkę, mimo ze miałem rację, to ciągle mi to kurwa tylko pomaga doraźnie
Złapałem za szklankę o problemach zapominam, a do rana kac jest

To wszytko jest jak sen
Nie chce skończyć znów na dnie
I kruwa nie ma mnie
A jedyne czego chce
Koło siebie trzymać Cie
Całe życie to jak sen
Czekam aż obudzę się
Czekam aż obudzę się



Credits
Writer(s): Sebastian Czekaj, Jakub Salepa
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link