Hip Hop

Ziom, nie uciekaj, nie ma przed kim dziś
Zrobimy beat, tylko znów nie wiem gdzie mam dyskietki
One, two, two, three, three, four, four
Teraz stopa!
Ro-ro-robimy beat, ro-ro-robimy beat, ro-ro-robimy beat
Po prostu lubię to co robię, robię to co lubię non-stop...

Po prostu lubię to co robię, robię to co lubię non-stop
Z początku czujesz to co człowiek w tłumie, uwierz ziom
Bo chcesz wiedzieć coś o regułach to orientuj
Po pierwsze, twój styl musi znieczulać pacjentów
Po drugie, nie zamulaj wersów, jak żyjesz
Bo w klubie ta reguła jest tu paliwem
Po trzecie, ja kończę zwykle w toalecie
Tu gówno masz bez pracy nawet gdy modlitwę wzniesiesz

Oczywiście nie wiem jak myślisz ty
Bo po czwarte, to musi tu zagrywać bit, po to Akai jest
Napierdalam w pady, aż mi się spocą palce
Po piąte, wrzucaj słowa na mikrofon z vibem
Rób to wyraźnie jak nagrywasz na setkę
Tak jakbyś nawijał cannabis na bletkę
Bez wprawy to będziesz jak ten krzywy joint
Bo hip-hop jest tylko dla prawdziwych grą

H - jak hipnoza
I - jak ironia
P - niczym pokój, który w nas jeszcze pozostał
H - to hemp w bibułce
O - odpalamy
P - jak prawdziwy hip-hop ponad podziałami

H - jak hipnoza
I - jak ironia
P - niczym pokój, który w nas jeszcze pozostał
H - to hemp w bibułce
O - odpalamy
P - jak prawdziwy hip-hop ponad podziałami

To nie tak, że mam styl, który ty musisz chłonąć
Choć flow mam niewybredne niczym sushi ponoć
U mnie blant musi płonąć, ten o smaku arbuza
Jak nawijasz i palisz to chłopaku nie fruwaj
To po szóste, gdy bity tłuste, będzie wstyd gdy zapalisz i uśniesz
Po siódme, jeśli masz styl nie bądź durniem kolo
Unikaj telewizji, bo skończysz tu gdzie moro

To nie mój kolor, jak logo to minimal
Po ósme, nigdy nie daj się wrogom wydymać
Po co się spinać? Wolę luz, spokój, relaks
I muszę przyznać, że miewam go tu w bloku nieraz
Drzwi nie muszę otwierać nikomu, odbierać domofonów
Otwieram tylko dla ziomów
Na dziewięć, bez pokory tu zniszczysz siebie
Hip-hop jest tylko dla prawdziwych niebem

H - jak hipnoza
I - jak ironia
P - niczym pokój, który w nas jeszcze pozostał
H - to hemp w bibułce
O - odpalamy
P - jak prawdziwy hip-hop ponad podziałami

H - jak hipnoza
I - jak ironia
P - niczym pokój, który w nas jeszcze pozostał
H - to hemp w bibułce
O - odpalamy
P - jak prawdziwy hip-hop ponad podziałami



Credits
Writer(s): Kenneth Bartolomei, Kevin Dean Crowe, Brad Jordan, Darryl Matthews Mcdaniels, James Todd Smith, Peter Overend Watts, Khaled Mohammaed Khaled, Rick Rubin, Erik Reyes Ortiz, Joseph Ward Simmons, Nasir Jones
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link