Przegrywać czasem to normalna rzecz

Czasem myślę, że mi szczęścia brak
Wszystko jakoś się układa wspak
Życie obok ciągle mija mnie
Jakby dziwną prowadziło grę

Inni głową dotykają chmur
Mają jakiś patent, jakiś wzór
Albo z nieba usłyszeli głos
To wystarczy im na piękny los

Coś było, wiem
Spóźniłem się
Gdzieś czekał ktoś
Nie ma go

Przegrywać czasem to normalna rzecz
Upadać nisko by się wyżej wznieść
I czasem gdy zaboli Cię
Nie wstydzić się swych własnych łez
To także zwykła, to normalna rzecz

Przegrywać czasem to normalna rzecz
Upadać nisko by się wyżej wznieść
I czasem gdy zaboli Cię
Nie wstydzić się swych własnych łez
To także zwykła, to normalna rzecz

Wciąż się zrywa cieńka, krucha nić
Ludzie mówią: "Swoją szanse chwyć"
Więc na oślep znowu rzucam się
Tylko pustkę tak jak zawsze tnę

Coś było, wiem
Spóźniłem się
Gdzieś czekał ktoś
Nie ma go

Przegrywać czasem to normalna rzecz
Upadać nisko by się wyżej wznieść
I czasem gdy zaboli Cię
Nie wstydzić się swych własnych łez
To także zwykła, to normalna rzecz

Coś było wiem
Spóźniłem się

Przegrywać czasem to normalna rzecz
Upadać nisko by się wyżej wznieść
I czasem gdy zaboli Cię
Nie wstydzić się swych własnych łez
To także zwykła, to normalna rzecz

Przegrywać czasem to normalna rzecz
Upadać nisko by się wyżej wznieść
I czasem gdy zaboli Cię
Nie wstydzić się swych własnych łez
To także zwykła, to normalna rzecz

Przegrywać czasem to normalna rzecz
Upadać nisko by się wyżej wznieść
I czasem gdy zaboli Cię
Nie wstydzić się swych własnych łez
To także zwykła, to normalna rzecz



Credits
Writer(s): Andrzej Mogielnicki, Romuald Ryszard Lipko
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link