Szkolnictwo

Gdy na styku kultur nos pięść napotyka
Wtedy jest fizyka.
Matematyka to rzecz o dzieleniu.
Ja śnię o jaśnie-zjednoczeniu.
Religia we mnie nie wierzy,
Od moich pacierzy obraz Boga śnieży.

Grają na zwłokę,
Wiekuiste wakacje,
Czerwone pasy,
Brawa,
Gratulacje.
Aż zawisną chmury,
Ostatecznej matury.
Po wszystkim duch wędkę,
I wiu na Mazury.

Język obcy to wiedza o społeczeństwie.
Trudno się połapać,
W zbiorowym szaleństwie.
Prace ręczne to grzech.
No to pech.
Grają na zwłokę,
Wiekuiste wakacje,
Czerwone pasy,
Brawa,
Gratulacje.
Aż zawisną chmury,
Ostatecznej matury.
Po wszystkim duch wędkę,
I wiu na Mazury.

Niech grają na zwłokę,
Wiekuiste wakacje,
Niech bozia nie woła,
Nie woła na kolację.
Wakacje częstuję Mołotowami
Do szkoły!
Po życie
Oknami i drzwiami!



Credits
Writer(s): Rafal Sebastian Borycki, Mariusz Denst, Maciej Dzierzanowski, Hubert Marcin Dobaczewski, Filip Jacek Rozanski, Rafal Mariusz Kolacinski, Szwed Michal Jastrzebski, Karol Marek Gola
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link