Ku Słońcu (Live)

Siro Alfonzo Moralez
Przypływa sowieckim statkiem
Do Polski, z Meksyku

Ciągle gorący od słońca
Z walizką pełną ziół
Co nie sadzi ich tu nikt
Pachnie paczulą i światem
A Ty mnie za nic masz

Ku Słońcu
Nie przepraszam Cię
Chciałam biec
Nie przepraszam Cię
Chciałam biec
Przeczuwałam, że
Ciągnie mnie do chmur
Nie przepraszam, że
Chciałam biec

Siro Alfonzo Moralez
Ma mnie przy iskrach spawarek
Stoczni Warskiego
Nad głową tańczy, gdy krzyczę
Od dźwigu rdzawy hak
Płaczę gdy wchodzi po trapie
Nie wróci nigdy już

Ku Słońcu
Nie przepraszam Cię
Chciałam biec
Nie przepraszam Cię
Chciałam biec
Przeczuwałam, że
Ciągnie mnie do chmur
Nie przepraszam, że
Chciałam biec



Credits
Writer(s): Katarzyna Nosowska, Pawel Krawczyk
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link