Metallica 808

Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback - Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement, a nie muzyka

Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback - Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement, a nie muzyka

Głową trzęsę jak James Hetfield (James Hetfield)
Ludzie w tym mieście to wolą mieć zamiast serc metki
Ja mam alergię, lekarz zakazał jeść bredni (jeść bredni)
Straciłeś serce, głowa wolna, a Merc prędki

To grzech ciężki, chcieli mieć rybę bez wędki (bez wędki)
Mam pracy etos, wolę schody jak Led Zeppelin (Led Zeppelin)
Ja wezmę tytoń, wezmę filtry, ty weź bletki (weź bletki)
Popijam szprycer, Kuba przelicza cash z "Candy"

Nie kumam typów na serio są tacy wiesz (wredni?)
Dokładnie, i nie mając wglądu są bezwględni
Totalnie, chcieli straszyć kłami jak zwierz wielki
W onlinie, no bo gdy ich widzę są bezzębni (wo)

Ciągle dudnią jak Lars Ulrich (Lars Ulrich)
Nie jestem Fifi, dla ciebie lisek, co wlazł w kurnik (wlazł w kurnik)
I zaczął pisać ten hip-hop po to, by was wkurwić (ej)
Neandertalczyku ja patrzę w przyszłość jak Stan Kubrick (wow)

Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback - Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement, a nie muzyka (wo)

Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback - Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement, a nie muzyka

Tak, tak, ten w lustrze to niestety ja
Ta scena świeci, choć od fleszy dzielą ciemne szkła (ja, ja, ja)
Tak, tak, ten w lustrze to niestety ja
Piękne kobiety ustawiają na nas steadicam

Nie chcę wracać już do czasów, kiedy miałem gorzej
To mnie wzrusza, tak jak mamę, gdy nagrałem "Zorzę"
Zaproszenie znów dostałem, gdzieś na bankiet w storze
Wchodzę luzem w mojej bluzie z logiem Guns'N'Roses

Stadion nie klub, bo znają "Candy" z Eski
Wąsy jak sum i włosy jak Skittlesy
Taco ma look, jak młody Elvis Presley
Trafiamy do młodzieży, jak stary Kevin Spacey

(Uuu, mordo zaglądałeś do prasy ostatnio?)

Yyy, Stadion nie klub, jesteśmy jak Beatlesi (okey)
Wąsy jak sum (ty włosy jak Wiśniewski)
Trzęsiemy tłum, hala po epilepsji (aha)
Trafiamy do każdego, chłopaki weszli w mainstream (wo)

Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback - Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement, a nie muzyka (wo)

Chcieli grać, ale nie ta liga
Oni to Nickelback - Fifi, Kuba to Metallica
Wróć, Kuba, Fifi to Republika
Czarno na białym, to już movement, a nie muzyka



Credits
Writer(s): Filip Szczesniak, Kuba Grabowski, Michal Bedkowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link