Jestem tu

Razem z chlopakami zagapiony w przyszlosc
Siedze w studio myslac ze jednak w koncu wyszlo
I nie tylko przy browarku lawce ulicy i w klubach
Ale w duszach i w dzialaniu marzyc to chluba
Poznan allstar panta rheina na legalu
Zawsze w naszych miastach na pytanie:
Jak? pomalu trinken kulanken
A my ciagle przed siebie
Raz dzien nam skopie dupe a raz noc po plecach klepie
A my dajemy rade stare prawa wcielac w zycie
Cwaniakow punktowac bo nie trzeba byc na szczycie
Aby wersje jak tornada oplataly cale miasta
Prowincje ulice oddadza nam wiele w zastaw
Zeby posluchac nagrywek nowych wypic za produkcje
Choc jednego za nas spalic a o punkcie
Wlkp na mapie z uznaniem wycedzic slowa

Zajebisty rap i choc nie moze nas wychowac
To powie co jest grane jak kulaja sie ziomki
Jak lutuje slepe prawo jak lebki wchodza w zycie
I przestaje byc zabawa gdy sianko itepety
Urywajac nam sen z powiek jak kobiety po nocach
Wiem powiem rap dla niektorych towar
Ja dla niego calym sercem nigdy nie kolorowalem
Tak bylo i bedzie mnie to wali co sie stanie
Pamietajcie a druzyne owal znamy swe zadanie

-- liber --

Poznanskie centrum zima poludnie mrozne
Stoi koles lysy rysy twarzy grozne
A my z doniem ostroznie podbitka zapinam polar
Patrze na typa to byla widocznie bozka wola
Teraz owal az po dni ostatnie i nie tylko w rapie
Dusze nasze bratnie nim otworze sie zapadnie
Niech zapadnie fam i nasza bryza swiezy towar
Wez sobie gryza oto jest wiza na to
Zebys teraz widzial slyszal wreszcie dotknal
Nasza scence jak najbardziej godna plodna
Coraz bardziej glodna z zajebista publicznoscia
Z nami rosna z radoscia patrze jak zeby ostrza
Wiec jestem tu piszac w menu dla ich wyzerek
Wzrot i literek lanczenie bez usterek w jeden szereg
Bo to lubie dzis tzw. fituringiem u przyjaciela goscinnie
Za odrodzone miasto za zlamany zastoj
Za polskiego sluchacza za dobry w chuj nastroj
Owal druzyna a allstar poznan jestem tu
Za odrodzone miasto za zlamany zastoj
Za polskiego sluchacza za dobry w chuj nastroj
Owal druzyna a allstar poznan jestem tu

Probowalem wielu rzeczy i za kazdym razem
Pamietalem zeby zaden kamien nie stal sie glazem
Zeby droga byla prosta a sumienie czyste
Nie chcialem degradacji na przegranych liste
Postawiona poprzeczka ciagle podnoszona w gore
Ja uczylem sie milosci a ty wciagales chmure
Teraz jestem jestem z zaliczonym testem
Jeden zero dla mnie moge mowic ze zyje
Czasem potrzebuje chwile by zrozumiec od poczatku
Co jest najwazniejsze czuwam by nie stracic watku
To piekne odnalezc w czlowieku wsparcie
Poszukaj raz a dobrze to nie limit na karcie
Komu mam zawdzieczac ze nadal jestem
Reki gestem wybijam sie jak przester
Nie raz tesknie prawda bez sciem
Dzisiaj z wami jutro solo jak o.s.t.r

-- kris --

Kolejny wielkopolanin zdajacy legalny egzamin
Maszeruje bez przystankow ciagnac tych co ida za nim
Wspolnymi silami zawsze latwiej bagno przebrniesz
Wgor grom sztorm stoisz mocno nawet nie drgniesz
I ja tez pewnie stapam po kolejny kompakt
Udowadniajac tym ktorzy mieli mnie za glaba
Ze osiagne to co kazdy z nich pozadal
Z checia bym to oddal za wieczną laske u tego
Ktory bedzie nas osadzal zadza pieniadza kontra kodeks
Mam go i nie lamie bo to jest skuteczny srodek
Aby trzymac sie swej sciezki szczerze
Zazdroszcze tym ktorzy już ja przeszli
Cisza spokoj bez presji a tu swiat pelen agresji
Jak wresling lecz nie zrezygnuje zastosuje wiekszy presik
Dlatego mowie glosno chce by wszedzie to doszlo
Wielkopolska jest tu i wypierdala cie w kosmos

Oto chwila toastu za wszystkich nas tu
Za odrodzone miasto za złamany zastoj
Za polskiego sluchacza za dobry w chuj nastroj
Owal druzyna a allstar poznan jestem tu
Oto chwila toastu za wszystkich nas tu
Za odrodzone miasto za złamany zastoj
Za polskiego sluchacza za dobry w chuj nastroj
Owal druzyna a allstar poznan jestem tu

Owal jestem tu
Liber jestem tu
Kris jestem tu
Doniu jestem tu
Oborniki jestem tu
Poznan jestem tu
Allstar poznan do konca bede wlasnie tu
Owal jestem tu
Liber jestem tu
Kris jestem tu
Doniu jestem tu
Oborniki jestem tu
Poznan jestem tu
Allstar poznan do konca bede wlasnie tu



Credits
Writer(s): Bartosz Zielony, Jacek Wieczorek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link