Zero - 001

Bania U Cygana

Dziś walimy na całość, damy wielką banię
Nie ma czasu na smęty i na dołowanie
Jest impreza u Cygana - my musimy tam być (hej!)
Można będzie do rana świrować i pić, hooo!

Ktoś już wezwał gliny, chyba jadą tu
Trzeba polać im karniaka, są do tyłu znów
- Budź Łysego, on ich przecież tutaj wszystkich zna!
- Łysy nie chce wstać!
- Niech go trafi szlag, hee!

Bania u Cygana, bania u Cygana, hej!
Bania u Cygana do ranaaa, hooo!
Bania u Cygana, bania u Cygana, hej!
Bania u Cygana do ranaaa, hooo!

Bania aż do rana (hej!), rana (hej!), rana (hej!)
Bania u Cygana do ranaaa, hooo!
Bania aż do rana (hej!), rana (hej!), rana (hej!)
Bania u Cygana do ranaaa, hooo!

Uno, due, tre, quattro...
Hooo!

One, two, three...

Tu jest tak najarane, że się rzygać chce
Może chcecie wykitować? Ja raczej nie!
Przyjechali gliniarze, nie otwieraj drzwi
Dawaj głośniej muzykę, zagłuszy-my ich, hooo!

Nie ma przebacz, bracie, jeśli chodzi o kasę
- jestem dobroduszny, ale tylko czasem
Musisz spłacić dług, bo jutro termin minie
Więc nie ściemniaj nic, bo po prostu zginiesz, hooo!

Bania u Cygana, bania u Cygana, hej!
Bania u Cygana do ranaaa, hooo!
Bania u Cygana, bania u Cygana, hej!
Bania u Cygana do ranaaa, hooo!

Bania aż do rana (hej!), rana (hej!), rana (hej!)
Bania u Cygana do ranaaa, hooo!
Bania aż do rana (hej!), rana (hej!), rana (hej!)
Bania u Cygana do ranaaa, hooo!



Credits
Writer(s): Zbigniew Bieniak, Bartlomiej Piasecki
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link