Sos, ciuchy i borciuchy
Oh, sos, ciuchy i borciuchy, dlatego robię ruchy
Dlatego nie wybieram się do puchy
Dlatego spłacam długi, jak mój chuj w stui
Wybieram sobie numer z klawiatury
Palę se chmury z tuby, ale bez zamuły
Młody G to król, nie uliczny druid
Przyszedł SMS od Twojej dupy, mam w głowie cash
Se odpiszę albo nie, w szoku są te suki
Parę stów znowu wpada, będzie nowa dziaba
Będzie kawał plegarów, będzie kawał rękawa
Chuj wbijam w normy i ogólne prawa
Na lokal się wpierdalam na grubo jak cesarz Oktawian
Ona bije brawa, a Ty bijesz sobie kuca
Łapię piłki w obie ręce, Dušan Kuciak
Polo bluza, z niej telefon mi na beton upadł
Się rozjebał - Dariusz Krupa
W szoku są te suki, nadchodzi hustler
Jak idę Nowym Światem, mam śmiechawkę
Haha Huxley, dziwko, zmień dostawcę (eh)
Wizytówkę mam mordercę
Jak jesteś Patrick Bateman, daj mi pengę
Wracaj po więcej wkrótce, pomyślałem se o jutrze
Pomyślałem, "W kurwę dobrze jest być Młodym G"
I skitrałem sobie kwit w moją kolorową kurtkę
Pierwszy w Polsce rap, no bo mówię tak
W twojej klice każdy pojedynczy typek no to łak (no to łak)
Na podbierak do mnie wpada sztuka
Stary Twój ze mnie dumny, chociaż to nie szczupak
Leci Booba na klatówie, tutaj jebie grubas
Scena w szoku, niegotowa, jakie tu robimy cuda
Każdy Twój jebany wers niszczę, kiedy spluwam
Się zawijam, no bo przyszedł SMS, że czeka tu złotówa
Dlatego nie wybieram się do puchy
Dlatego spłacam długi, jak mój chuj w stui
Wybieram sobie numer z klawiatury
Palę se chmury z tuby, ale bez zamuły
Młody G to król, nie uliczny druid
Przyszedł SMS od Twojej dupy, mam w głowie cash
Se odpiszę albo nie, w szoku są te suki
Parę stów znowu wpada, będzie nowa dziaba
Będzie kawał plegarów, będzie kawał rękawa
Chuj wbijam w normy i ogólne prawa
Na lokal się wpierdalam na grubo jak cesarz Oktawian
Ona bije brawa, a Ty bijesz sobie kuca
Łapię piłki w obie ręce, Dušan Kuciak
Polo bluza, z niej telefon mi na beton upadł
Się rozjebał - Dariusz Krupa
W szoku są te suki, nadchodzi hustler
Jak idę Nowym Światem, mam śmiechawkę
Haha Huxley, dziwko, zmień dostawcę (eh)
Wizytówkę mam mordercę
Jak jesteś Patrick Bateman, daj mi pengę
Wracaj po więcej wkrótce, pomyślałem se o jutrze
Pomyślałem, "W kurwę dobrze jest być Młodym G"
I skitrałem sobie kwit w moją kolorową kurtkę
Pierwszy w Polsce rap, no bo mówię tak
W twojej klice każdy pojedynczy typek no to łak (no to łak)
Na podbierak do mnie wpada sztuka
Stary Twój ze mnie dumny, chociaż to nie szczupak
Leci Booba na klatówie, tutaj jebie grubas
Scena w szoku, niegotowa, jakie tu robimy cuda
Każdy Twój jebany wers niszczę, kiedy spluwam
Się zawijam, no bo przyszedł SMS, że czeka tu złotówa
Credits
Writer(s): Switalski Jacek Wojciech, Szyluk Tytus Sacha
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2025 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.