Sombrero

Ten numer nazywam "Sombrero" dla przyciągnięcia uwagi
Oo tak

Znika joint jak tykam go, nie lubię smaku Guacamol
Moje miasto - Kielce Si Si Señor (Si Si Señor)
Mam szczyta coś, się wkręca jak ta płyta w top
Palimy tu do syta go, mamy bity kurwa jak w Chicago (jak w Chicago)
Nie wnikaj w to tu i tak publika klika, robimy sobie hita
Czerwony dywan już wita go (wita go), czerwony dywan - ja sikam w to
Nasza muzyka jest ponad to, jest nasza bracie muzyka (jest nasza bracie muzyka)

Było robienie muzyki, nie było robienia pieniędzy
Były pieniędze, dużo pieniędzy i rozjebały się więzy
Był początki, życie kurewskie i ciężkie jak młot kowalski
Niektóre mordy zostały, zostały jak te na dresie trzy paski (paski)
Było spokojnie, nikt tu nie chciał nikomu nic udowadniać
Chcieliśmy tylko po cichu dobrze się zjarać i wbić na kwadrat
Nikt z nas wtedy nie wiedział co to znaczy dywan czerwony
Dziś tylko słychać krakanie, bo dawno weszliśmy już w te wrony
Dywan czerwony zwinięty w rulon, powiedz tym rurom, niech zarapują
Niech to poczują, mocniej niż Lerek, zapach sianka zwykłych cyferek

Znika joint jak tykam go, nie lubię smaku Guacamol
Moje miasto - Kielce Si Si Señor (Si Si Señor)
Mam szczyta coś, się wkręca jak ta płyta w top
Palimy tu do syta go, mamy bity kurwa jak w Chicago (jak w Chicago)
Nie wnikaj w to tu i tak publika klika, robimy sobie hita
Czerwony dywan już wita go (wita go), czerwony dywan - ja sikam w to
Nasza muzyka jest ponad to, jest nasza bracie muzyka (jest nasza bracie muzyka)



Credits
Writer(s): Tomasz Wit Borycki, Dawid Marian Sadowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link