Muah
Wyłączony messenger, odpalona konsola
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Wyłączony messenger, odpalona konsola
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Wyłączony messenger, odpalona konsola
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Dalej! Wchodzą joint z winem umrę se i odżyję
Nie mów co żem powinien słuchaj jak brzmi cmok w tyłek
Muah, muah, muah
Ślę propsy ciszy
Fajne dradżki, martwi zdrajcy, trzymam to w piwnicy
Policjanci, księża, politycy
Trzymam ich z dala potylicy, hej
Stukasz dabyl tapy, powiedz, typie, co ty ćwiczysz
Dbasz o swoje dobrę imię jak tata muminka
Jesteś dabyl słaby, tłumaczysz, że to mistycyzm?
A na codzień jakiś taki przygnębiony jak Luszyn Cramp
Sztuki piszą nie obchodzi mnie zajebana w chuj skrzynka
Ja tu robię sztukę, a ty jesteś kurwa zwykła
Ja chcę takich super, a ty jesteś kurwa zwykła
Wybacz mi dabyl brak przecinka
Tak se latam wyprzedzam boeinga
A ty jak debilka z beki płakasz i krztusisz od mema
Dajcie mi polatać na kwadratach jak Jussi Koskela
Świat w tej perspektywie tak piękny jak
Wyłączony messenger, odpalona konsola
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Wyłączony messenger, odpalona konsola
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Wyłączony messenger, odpalona konsola
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Dalej! Wchodzą joint z winem umrę se i odżyję
Nie mów co żem powinien, słuchaj jak brzmi cmok w tyłek
Muah, muah, muah
Uwielbiam zerkać w ekran
Skroluję se website fejsa kwejka
Serfuję, niepotrzebna deska, spieprzaj
Gustuję w tych których część ta jest z deczka większa
Medytuję, gdy ciśnienie mi rozpieprza baniak
Albo nurkuję se w ludkach kiedy mi go za mało
Tak się składa, mam cedeczka mieszka dla was
Tak że dawaj, odpuść se gietunga daj mi się najarać za to
A te tanie lale chciałyby tu na bogato
Mała musisz obrać duże cele jak potato
A te bananowe geje tu się chwalą szafą
Nie wiem co to za choroba może zna to znachor
A na tej imprezie można się czegoś nabawić
Panny sypią śniegiem i grzecznie grzeszą ciałami
Czasem coś się zjebie nie częściej się to naprawi
Czasem się nie przejmę, czasem koło chuja to lata mi
Ustrzelona foka gładko, nie kojarz z fragami
Wystrzelona foka, kojarz to z dragami
Jem pączka z pistacją i cieszę się donacjami
A jak kowal wykuł sobie taki los, to też się kowal chwali
Się zrobiłem nieźle, pić się mi chcę
A czy dziś se jebnę? Nie wiem wyjdzie w flircie
Jakieś figle w cierpie, potem figle w windzie
A jak się szanujesz, to idź szanowana być gdzie indziej
Lubię bujne wnętrze, lubię łyse pipcie
Nie lubię dziur w swetrze, ale zrobię ci w leginsie
Bejbe, luzuj majty, jutro ci ogarnę nowe
Biorę gnata, leżał w sejfie, i robię napad na Calzedonię
Jak patrzę na ciebie, to myślę, "Co ja pierdolę"
Można się w tym zgubić jak Nel i Staś
Nie mi oceniać, czy to mądre, głupie, tanie, drogie
To, że mówię stale tobie, że jesteś prześliczna jak
Wyłączony messenger, odpalona konsola
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Wyłączony messenger, odpalona konsola
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Wyłączony messenger, odpalona konsola
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Dalej! Wchodzą joint z winem umrę se i odżyję
Nie mów co żem powinien, słuchaj jak brzmi cmok w tyłek
Muah, muah, muah
Muah, muah, muah
Muah, muah, muah
Muah, muah, muah
Muah, muah, muah
Muah, muah, muah
Muah, muah, muah
Muah, muah
Muah, muah, muah, muah, muah, muah
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Wyłączony messenger, odpalona konsola
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Wyłączony messenger, odpalona konsola
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Dalej! Wchodzą joint z winem umrę se i odżyję
Nie mów co żem powinien słuchaj jak brzmi cmok w tyłek
Muah, muah, muah
Ślę propsy ciszy
Fajne dradżki, martwi zdrajcy, trzymam to w piwnicy
Policjanci, księża, politycy
Trzymam ich z dala potylicy, hej
Stukasz dabyl tapy, powiedz, typie, co ty ćwiczysz
Dbasz o swoje dobrę imię jak tata muminka
Jesteś dabyl słaby, tłumaczysz, że to mistycyzm?
A na codzień jakiś taki przygnębiony jak Luszyn Cramp
Sztuki piszą nie obchodzi mnie zajebana w chuj skrzynka
Ja tu robię sztukę, a ty jesteś kurwa zwykła
Ja chcę takich super, a ty jesteś kurwa zwykła
Wybacz mi dabyl brak przecinka
Tak se latam wyprzedzam boeinga
A ty jak debilka z beki płakasz i krztusisz od mema
Dajcie mi polatać na kwadratach jak Jussi Koskela
Świat w tej perspektywie tak piękny jak
Wyłączony messenger, odpalona konsola
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Wyłączony messenger, odpalona konsola
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Wyłączony messenger, odpalona konsola
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Dalej! Wchodzą joint z winem umrę se i odżyję
Nie mów co żem powinien, słuchaj jak brzmi cmok w tyłek
Muah, muah, muah
Uwielbiam zerkać w ekran
Skroluję se website fejsa kwejka
Serfuję, niepotrzebna deska, spieprzaj
Gustuję w tych których część ta jest z deczka większa
Medytuję, gdy ciśnienie mi rozpieprza baniak
Albo nurkuję se w ludkach kiedy mi go za mało
Tak się składa, mam cedeczka mieszka dla was
Tak że dawaj, odpuść se gietunga daj mi się najarać za to
A te tanie lale chciałyby tu na bogato
Mała musisz obrać duże cele jak potato
A te bananowe geje tu się chwalą szafą
Nie wiem co to za choroba może zna to znachor
A na tej imprezie można się czegoś nabawić
Panny sypią śniegiem i grzecznie grzeszą ciałami
Czasem coś się zjebie nie częściej się to naprawi
Czasem się nie przejmę, czasem koło chuja to lata mi
Ustrzelona foka gładko, nie kojarz z fragami
Wystrzelona foka, kojarz to z dragami
Jem pączka z pistacją i cieszę się donacjami
A jak kowal wykuł sobie taki los, to też się kowal chwali
Się zrobiłem nieźle, pić się mi chcę
A czy dziś se jebnę? Nie wiem wyjdzie w flircie
Jakieś figle w cierpie, potem figle w windzie
A jak się szanujesz, to idź szanowana być gdzie indziej
Lubię bujne wnętrze, lubię łyse pipcie
Nie lubię dziur w swetrze, ale zrobię ci w leginsie
Bejbe, luzuj majty, jutro ci ogarnę nowe
Biorę gnata, leżał w sejfie, i robię napad na Calzedonię
Jak patrzę na ciebie, to myślę, "Co ja pierdolę"
Można się w tym zgubić jak Nel i Staś
Nie mi oceniać, czy to mądre, głupie, tanie, drogie
To, że mówię stale tobie, że jesteś prześliczna jak
Wyłączony messenger, odpalona konsola
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Wyłączony messenger, odpalona konsola
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Wyłączony messenger, odpalona konsola
Ejakulat w chusteczce, brzegi pizzy w kartonach
Dalej! Wchodzą joint z winem umrę se i odżyję
Nie mów co żem powinien, słuchaj jak brzmi cmok w tyłek
Muah, muah, muah
Muah, muah, muah
Muah, muah, muah
Muah, muah, muah
Muah, muah, muah
Muah, muah, muah
Muah, muah, muah
Muah, muah
Muah, muah, muah, muah, muah, muah
Credits
Writer(s): Dominik Buczkowski-wojtaszek, Adrian Nowak, Kornel Barwinski, Jan Pawel Bielecki
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.