Nic Za Darmo (feat. Zeamsone, Frosti Rege, Kamil Pivot, White 2115, Fejz & Jan-Rapowanie)

Nie pytaj, gdzie moje Hennessy (ey)
Yo, moi ludzie grozi więzienie im
Małe dzieci, duży wóz pod sceną i
Ty na co dzień czujesz ból, ja nie czuję nic (nic)
Na ulicach czują głód, ale nie wierzą w syf (nie)
Zarobimy parę stów, palę co miesiąc szczyt
Ona pyta, o czym marzy - tatuaże na jej brwi
Powiedziałem parę słów, wydałem parę liczb, jaaaa

Palę se topa jak żelbeton solo
Prawdziwy hip-hop ciągle na osiedlach
Reprezentuję miasto stołeczne to WWA
Na farmazony nie ma miejsca
Bo mi klucz otworzył drogę na szczyty
Ja nie zapominam, co mnie stworzyło
Animale z SP. ZOO, skurwysyny
Młody wilk, co umie praktycznie wszystko
Bo wyszedł z Z. O. O

Zawsze chciałem mieć młodszego brata
Mam jedenastu, to dopiero pełna chata
Podział zajęć, w domu lista długa taka
Ostatnio prasowałem, dzisiaj pozamiatam
Kto robi pranie? Znowu spina
Się nie spieram jak plama z wina
Dwunastu syna, mama się martwi
Głodni sukcesu, taniej ubierać, niż karmić

Trzeba zapierdalać
Jeszcze dumna będzie mama
To coś więcej niż zabawa
Teraz z nami cała sala, kurwa, nie ma nic za darmo
Trzeba zapierdalać
Nie ma nic za darmo
To coś więcej niż zabawa
Teraz z nami cała sala, kurwa, nie ma nic za darmo

Młody Łajcio to nie jebana beksa
Chociaż kiedyś cała japa będzie w łezkach
Jeszcze będziecie się do mnie zwracać per pan
Jeszcze się dowiem tego, co to znaczy mieć hajs
Chcę mieć koło domu Bimmer no i Benza
Będą kurwy całowały mnie po rękach
Przekroczyłem se dopiero co 20
Już w kieszeni mam klucze do paru mieszkań

Zawiedli mnie moi bliscy przyjaciele
Nikt mi nie wierzył, że sam sobie grób pościelę
Moja muzyka to nie jest jebany przelew
To nie fikcja zmyślna, tego nie grają w kościele
Ej, to Młode Wilki
Chuj mnie obchodzi jakiś pierdolony Chief Keef
Chuj mnie obchodzi, że ta gra to jakiś wyścig
To sztuka daje nieśmiertelność, nie zaśnie jak Lil Peep

Hej, dzień dobry, mam na imię Janek
Kocham rap i mam talent
A tak oprócz tego chcę mieć trójkę dzieci i doktorat
I zamieszkać na Sycylii i dalej nie palę zioła
Stoję tutaj, gdzie marzyłem jako dzioban
Jeszcze jestem silny jak nigdy, wkurwiony jak coraz
Częściej, blondynek z SB przejmuje teren
I co? Zero dwana wielkie serce, enjoy

Trzeba zapierdalać
Jeszcze dumna będzie mama (hej, hej)
To coś więcej niż zabawa
Teraz z nami cała sala, kurwa, nie ma nic za darmo
Trzeba zapierdalać
Nie ma nic za darmo
To coś więcej niż zabawa
Teraz z nami cała sala, kurwa, nie ma nic za darmo



Credits
Writer(s): Sebastian Czekaj, Jakub Mrozinski, Jacek Aleksander Mucha, Pawel Swidnicki, Kamil Sosnowski, Jan Stanislaw Pasula, Filip Jakub Luszcz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link