Nie Bez Wiary

Chciałbym wierzyć, że
Kiedyś znajdzie mnie
Dobra chwilą, która wskaże mój prawdziwy cel
Poda mi swą dłoń
I zaprowadzi mnie
Łatwą drogą poprzez cienie, poprzez ludzki gniew

Tam już będę ja
Pokażę swą twarz (yeah)
Prawdziwy ja

I znowu łudzę się
Czekam na ten dzień
To jeszcze nie koniec
Ja to wiem
Za mało mówię słów, które
Mają sens
Mają sens

Zapijam w sobie gniew
Tracąc wiarę, że
Kiedyś coś zmieni
Także mnie
Tak mało słyszę słów które
Mają sens
Mają sens

Ciągle walczę i
Wciąż przegrywam ja
W walce z samym sobą nie mam przecież żadnych szans
Coraz więcej łez
Ginie pośród mgły
Jak poskarżyć się przed sobą, że już nie mam sił?
Ciągle w sieci kłamstw
Które wije czas
Kto mi wskaże drogę, którą trzeba dalej iść
Wstanę jeszcze raz
Może zdarzy się
W końcu trafię, tam gdzie usnął gniew

Tam już będę ja
Pokażę swą twarz (swą twarz ohh)
Prawdziwy ja

I znowu łudzę się
Czekam na ten dzień
To jeszcze nie koniec
Ja to wiem
Za mało mówię słów które
Mają sens
Mają sens
Zapijam w sobie gniew
Tracąc wiarę, że
Kiedyś coś zmieni
Także mnie
Tak mało słyszę słów, które
Mają sens
Mają sens



Credits
Writer(s): Marcin Szpak, Grzegorz Kowalczyk, Mariusz Janusz Wiazowski, Adrian Marian Plech, Dariusz Sylwester Wancerz, Adrian Plech, Mariusz Wiazowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link