C.H.W.A.Ł.A.
Tobie się to nie podoba? To zoba
Tak gram że się zmienia pogoda - stwierdzam to po grzmotach
Dziewczyno, tak ci na łeb pada, aż mi coś opadł
Jestem dziwny, lecz się nie dziwię
No bo kiedy to piszę to mamy listopad
Jestem dziwny, lecz się nie leczę
Jak żyjesz wtedy co ja, żyjesz w lepszej erze
Ale żyjesz w jakiejś smętnej sferze, he-ej! No to weź się nie dziel
Po to ci podrzucam właśnie dragi
Bo idziemy na zabawę, a ty masz się na tej zabawie bawić
Robię to bo chcę w na czasie trafić i robię to kiedy bywam trafiony
Robię dżoszua i wbijam se na bit, co jest do chuja? Hej! Hej!
Trochę pobujam i zrobię slalomy i wolę sypialnie to zbywam salony
I nie podbijaj, kiedy jestem natchniony
Bo przypadkiem zamkniesz tę puszkę pandory
Te! A tego nie chcę i ty tego nie chcij
He, mam twoją pensję, a tu się dopiero zaczął koncercik
Potem ci ubrania zdejmę i się nie przejmę co koran twierdzi
To jest chwała! (Ała-ała-ała-ałą)- przeliteruję ci to jak fergie
Si, ejcz, dablju, ej, eł, eeej!
Si, ejcz, dablju, ej, eł, eeej!
Yh! Ah!
Patrzę na wszystko z góry #tim peake
Ze mna jest mój green team - to nas łączy tak jak łączył teamspeak
Prowadzą rankingi, widzą w nas liczby
To stan faktyczny, jeszcze bardziej chcesz se to uprzykrzyć
To pierdolony wyścig, kto jest bardziej parszywszy
Zimny prysznic, nic nie dał? Ale przynajmniej straszy wszy
Chcę czegoś co podziała na mnie, na zmysły
Dosyć tego pierdolenia, japa wszyscy!
Rahh, rahh! Rahh! Przestań patrzeć jakbyś widział boga
Zapierdalaj, a nie liż nam rowa, o czym myślisz gdy się pstryka fota?
O czym kminisz gdy zabijasz bota? Twoja świnia to dziewczyna złota
Bez problemu mi zrobiła - a nie
Miałem nie mówić - bez problemu mi zrobiła coś tam
I choć zamiatam nie przezywaj - "woźna", zoba - jak się kiwa Poznań
W tej grze się waży los nasz, sativa z niej złaź! Sativa w joint właź!
Czego oczekiwałaś? Dla mnie to stan życia najnormalniejszy
To jest chwała! (Ała-ała-ała-ałą)- przeliteruję ci to jak fergie
Si, ejcz, dablju, ej, eł, eeej!
Si, ejcz, dablju, ej, eł, eeej!
Ciekawe czy
"Grosz do grosza, będzie kokosza" jest skrótem od
"Grosz do grosza, będzie coco chanel..." - jak myślisz?
Tak gram że się zmienia pogoda - stwierdzam to po grzmotach
Dziewczyno, tak ci na łeb pada, aż mi coś opadł
Jestem dziwny, lecz się nie dziwię
No bo kiedy to piszę to mamy listopad
Jestem dziwny, lecz się nie leczę
Jak żyjesz wtedy co ja, żyjesz w lepszej erze
Ale żyjesz w jakiejś smętnej sferze, he-ej! No to weź się nie dziel
Po to ci podrzucam właśnie dragi
Bo idziemy na zabawę, a ty masz się na tej zabawie bawić
Robię to bo chcę w na czasie trafić i robię to kiedy bywam trafiony
Robię dżoszua i wbijam se na bit, co jest do chuja? Hej! Hej!
Trochę pobujam i zrobię slalomy i wolę sypialnie to zbywam salony
I nie podbijaj, kiedy jestem natchniony
Bo przypadkiem zamkniesz tę puszkę pandory
Te! A tego nie chcę i ty tego nie chcij
He, mam twoją pensję, a tu się dopiero zaczął koncercik
Potem ci ubrania zdejmę i się nie przejmę co koran twierdzi
To jest chwała! (Ała-ała-ała-ałą)- przeliteruję ci to jak fergie
Si, ejcz, dablju, ej, eł, eeej!
Si, ejcz, dablju, ej, eł, eeej!
Yh! Ah!
Patrzę na wszystko z góry #tim peake
Ze mna jest mój green team - to nas łączy tak jak łączył teamspeak
Prowadzą rankingi, widzą w nas liczby
To stan faktyczny, jeszcze bardziej chcesz se to uprzykrzyć
To pierdolony wyścig, kto jest bardziej parszywszy
Zimny prysznic, nic nie dał? Ale przynajmniej straszy wszy
Chcę czegoś co podziała na mnie, na zmysły
Dosyć tego pierdolenia, japa wszyscy!
Rahh, rahh! Rahh! Przestań patrzeć jakbyś widział boga
Zapierdalaj, a nie liż nam rowa, o czym myślisz gdy się pstryka fota?
O czym kminisz gdy zabijasz bota? Twoja świnia to dziewczyna złota
Bez problemu mi zrobiła - a nie
Miałem nie mówić - bez problemu mi zrobiła coś tam
I choć zamiatam nie przezywaj - "woźna", zoba - jak się kiwa Poznań
W tej grze się waży los nasz, sativa z niej złaź! Sativa w joint właź!
Czego oczekiwałaś? Dla mnie to stan życia najnormalniejszy
To jest chwała! (Ała-ała-ała-ałą)- przeliteruję ci to jak fergie
Si, ejcz, dablju, ej, eł, eeej!
Si, ejcz, dablju, ej, eł, eeej!
Ciekawe czy
"Grosz do grosza, będzie kokosza" jest skrótem od
"Grosz do grosza, będzie coco chanel..." - jak myślisz?
Credits
Writer(s): Jan Pawel Bielecki, Wojtaszek Dominic Buczkowski, Adrian Piotr Nowak, Kornel Mario Barwinski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.