Błysk flesza

Jezu Chryste, Kubi
Sharky, Sharky, Sharky

Znowu czuję się samotnie, chociaż wokół tyle ludzi
Ale widzę tylko z telefonu flesza błysk
Nie liczą się uczucia i nie liczy się już człowiek
Tylko statystyki, którymi rzucają prosto w pysk

Znowu czuję się samotnie chociaż wokół tyle ludzi
Ale widzę tylko z telefonu flesza błysk
Nie liczą się uczucia i nie liczy się już człowiek
Tylko statystyki, którymi rzucają prosto w pysk

Chcą ode mnie ciągle więcej
Muszę wszystko z siebie dawać, nawet kiedy nie chcę
Nawet kiedy już nie mogę, muszę lecieć dalej
No bo chodzę znów po cienkim lodzie
Wystarczy jeden ruch i wszystko mi przepadnie
Nie ma czasu na potknięcia, ruchy muszą być rozważane
No i na chuj piszę te piosenki ładne skoro nigdy się nie dowiesz co to życie pośród kamer
Co to życie pośród kamer (pośród kamer, pośród kamer, pośród kamer, pośród kamer)
Co to życie pośród kamer (kamer, kamer)

Znowu czuję się samotnie, chociaż wokół tyle ludzi
Ale widzę tylko z telefonu flesza błysk
Nie liczą się uczucia i nie liczy się już człowiek
Tylko statystyki, którymi rzucają prosto w pysk

Znowu czuję się samotnie, chociaż wokół tyle ludzi
Ale widzę tylko z telefonu flesza błysk
Nie liczą się uczucia i nie liczy się już człowiek
Tylko statystyki, którymi rzucają prosto w pysk

Gdybyś tylko miał okazję poznać
To byś wiedział czemu wewnątrz znowu mocno cierpię, ye
Chciałem dla was być jak ziomal, a czuję się jak w klatce uwięzione kurwa zwierzę
Coraz częściej chodzę smutny, zrozpaczony i nikt nie wie czemu
Nikt nie pyta jak tam u mnie, bez pytania cyka foty
Świat jest dla mnie bez kolorów, no bo wszystkie wypłukały mi kariery tej problemy
Tata zawsze mówił, że pieniądze to nie szczęście, a ja wtedy nie wiedziałem czemu
Teraz doświadczyłem to na własnej skórze
Wiem jak stawiać czoła tym problemom

Znowu czuję się samotnie, chociaż wokół tyle ludzi
Ale widzę tylko z telefonu flesza błysk
Nie liczą się uczucia i nie liczy się już człowiek
Tylko statystyki, którymi rzucają prosto w pysk

Znowu czuję się samotnie, chociaż wokół tyle ludzi
Ale widzę tylko z telefonu flesza błysk
Nie liczą się uczucia i nie liczy się już człowiek
Tylko statystyki, którymi rzucają prosto w pysk