Tańcz
Mówią że w winie jest prawda
Prawda jest w kieliszku a w butelce pogarda
Po butelce jest kac a po obiedzie musztarda
Nie ogarniasz się brat nie zasłoni Cię garda
Cały świat czeka na zimny prysznic
Szukamy bohatera a on nosi spódniczki
Nie ośmielisz się teraz oceniać go przez cycki
Wartość spadła do zera chorej męskiej ambicji
Nie to już nie czas tanich chwytów
Żeby swoje osiągnąć trzeba używać sprytu
Nie wystarczy raz brzdąknąć by piali z zachwytu
Nic nie wpłynie na konto jeśli nie masz profitu
Cały czas zewsząd leci byle chłam
Najwięcej kabony nabija się z reklam
Według tej metody nieistotna reszta
Coraz nowa moda kiedy stara zdechła
My płyniemy w strumieniu danych
Dla siebie anonimowi choć doskonale widziani
Wymieniamy myślami swobodnie pomiędzy nami
Zabudowani blachami trujemy się spalinami
Dym tak jedzie trzecie tysiąclecie
Coraz więcej powodów żeby chcieć odlecieć
Szukamy swego miejsca na tej planecie
W tym świecie rozumiesz przecież
A ty tańcz wesołe podrygi Twe
Dla mnie są jak mocne narkotyki
Więc płyńmy razem do najodleglejszych miejsc
Szybki rejs bez oglądania się na sens
Tylko tańcz wij się jak się wije pejcz
Tylko tańcz pijmy tak jak pije się
Płyńmy razem do najodleglejszych miejsc
Szybki rejs bez oglądania się na sens
Nie snuję odległych planów
Nie podróżuję też dalej niż na szerokość ekranu
Nie podejmuję tematów które uważam za tabu
Każda poznana osoba podlega wygooglowaniu
Cenne są innych opinie
Zazwyczaj w gruncie te same tylko że słowa są inne
I mogłoby się wydawać że to przekracza granice
Ale to mocno naiwne od dawna to przecież biznes
Na wszystkim loga sponsorów
Ekipa robi stosowny materiał telewizorów
Ekrany wysadza feeria wymiarów kolorów wzorów
Nie mamy więcej wyboru zabraknie nam receptorów
I to co myśli zapełnia
I kolorowo wokoło czyni czyli nowa chemia
Dożyli czasów spełnienia ich największego marzenia
Już przekraczamy granicę grajdołu zwanego Ziemia
A ty tańcz wesołe podrygi Twe
Dla mnie są jak mocne narkotyki
Więc płyńmy razem do najodleglejszych miejsc
Szybki rejs bez oglądania się na sens
Tylko tańcz wij się jak się wije pejcz
Tylko tańcz pijmy tak jak pije się
Płyńmy razem do najodleglejszych miejsc
Szybki rejs bez oglądania się na sens
Prawda jest w kieliszku a w butelce pogarda
Po butelce jest kac a po obiedzie musztarda
Nie ogarniasz się brat nie zasłoni Cię garda
Cały świat czeka na zimny prysznic
Szukamy bohatera a on nosi spódniczki
Nie ośmielisz się teraz oceniać go przez cycki
Wartość spadła do zera chorej męskiej ambicji
Nie to już nie czas tanich chwytów
Żeby swoje osiągnąć trzeba używać sprytu
Nie wystarczy raz brzdąknąć by piali z zachwytu
Nic nie wpłynie na konto jeśli nie masz profitu
Cały czas zewsząd leci byle chłam
Najwięcej kabony nabija się z reklam
Według tej metody nieistotna reszta
Coraz nowa moda kiedy stara zdechła
My płyniemy w strumieniu danych
Dla siebie anonimowi choć doskonale widziani
Wymieniamy myślami swobodnie pomiędzy nami
Zabudowani blachami trujemy się spalinami
Dym tak jedzie trzecie tysiąclecie
Coraz więcej powodów żeby chcieć odlecieć
Szukamy swego miejsca na tej planecie
W tym świecie rozumiesz przecież
A ty tańcz wesołe podrygi Twe
Dla mnie są jak mocne narkotyki
Więc płyńmy razem do najodleglejszych miejsc
Szybki rejs bez oglądania się na sens
Tylko tańcz wij się jak się wije pejcz
Tylko tańcz pijmy tak jak pije się
Płyńmy razem do najodleglejszych miejsc
Szybki rejs bez oglądania się na sens
Nie snuję odległych planów
Nie podróżuję też dalej niż na szerokość ekranu
Nie podejmuję tematów które uważam za tabu
Każda poznana osoba podlega wygooglowaniu
Cenne są innych opinie
Zazwyczaj w gruncie te same tylko że słowa są inne
I mogłoby się wydawać że to przekracza granice
Ale to mocno naiwne od dawna to przecież biznes
Na wszystkim loga sponsorów
Ekipa robi stosowny materiał telewizorów
Ekrany wysadza feeria wymiarów kolorów wzorów
Nie mamy więcej wyboru zabraknie nam receptorów
I to co myśli zapełnia
I kolorowo wokoło czyni czyli nowa chemia
Dożyli czasów spełnienia ich największego marzenia
Już przekraczamy granicę grajdołu zwanego Ziemia
A ty tańcz wesołe podrygi Twe
Dla mnie są jak mocne narkotyki
Więc płyńmy razem do najodleglejszych miejsc
Szybki rejs bez oglądania się na sens
Tylko tańcz wij się jak się wije pejcz
Tylko tańcz pijmy tak jak pije się
Płyńmy razem do najodleglejszych miejsc
Szybki rejs bez oglądania się na sens
Credits
Writer(s): Jaroslaw Pakuszynski, Abradab Abradab, Mateusz Pawlus
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.