MELO INFERNO 2018

Już nie jest tak wesoło, a teraz choć to melanż
Ta choroba nas zżera, choć to melanż nas wybiera
Spadniemy na sam dół! Otrzemy się o dno!
Dziewczyny robią "Uuu!", chłopaki robią "Ooo!"
Problemy piętrzą się, jest tyle dziewcząt, co mnie chcą
I ze mną pieprzą się, bo wiedzą, że to ja mam koks
Diler przywozi go. Przynosi go pod blok
Pieniądze kosi ona, ja mam wyjebane w to!
I jestem szpaner, bo jebaną gwiazdą rapu jestem
Ty rób na pięć etatów, ja znów pójdę na imprezkę
Mam kurwę na telefon! Mam kurwy na skinienie!
Mimo, że jestem gruby, nigdy możesz takich nie mieć!

Jestem królem tego! Patrz - tu jest moje berło!
Wszędzie się sypie ścierwo! Melo Inferno!
I nie mam dosyć tego! Tu tylko dno to limit!
Po-posyp kokainy i poślij po dziewczyny!
Póki jest młodość w nas rozpierdalajmy hajs!
I lećmy cały czas! I dotykajmy gwiazd!
I lećmy w dół, do dna! Inferno Melo trwa!
I mogę długo tak, bo ja to gwiazda rap!

Jestem jak Testoviron i sram na twój Babilon
I czekam tylko kiedy drzwi do piekła się rozchylą!
Żeby bogactwo było! Kurwy były! Wóda, koka!
Żeby rozchylały uda jak przed jakąś gwiazdą rocka!
Uwielbiam żyć na pokaz! Idziemy pić na lokal!
O kurwa! Jak te kurwy do BM'y zapakować?
PLNY mam w kiermanie - lewej, prawej, tylnej, tylnej
Atrakcyjne panie lubią mnie kiedy je przy nich wyjmę
Idziemy grubo w melo! Widziałeś na wideo
Tu kipi, kipi, kipi, kipi, kipi testosteron!
Te cipy, cipy, cipy, cipy - biorę je na VIPy!
Jestem gwiazdorem, one biorą moje spore tipy!

Jestem królem tego! Patrz - tu jest moje berło!
Wszędzie się sypie ścierwo! Melo Inferno!
I nie mam dosyć tego! Tu tylko dno to limit!
Po-posyp kokainy i poślij po dziewczyny!
Póki jest młodość w nas rozpierdalajmy hajs!
I lećmy cały czas! I dotykajmy gwiazd!
I lećmy w dół, do dna! Inferno Melo trwa!
I mogę długo tak, bo ja to gwiazda rap!

I wszystko mam za hajs! I płacę, bo mnie stać!
Delikates, na spokojnie, mówią o mnie gwiazda rap!
Wyrwałem parę szmat, wiozę je na house teraz!
Mam wozę hustlera! Kurestwo hajs zżera!
Ja płacę moim kurwom i robią to, co chcę
A one tak to lubią, kiedy płacę im za seks!
I piszę czek spermą! To Melo Inferno!
I właśnie dlatego te kurwy są ze mną!
I jest mi wszystko jedno kiedy osiągnę dno!
Dlatego piję wódę, rucham kurwy, ciągnę koks!
Ten świat to jeden burdel - rozpierdolmy go!
100 uderzeń na sekundę i już nie zwolni to!

Jestem królem tego! Patrz - tu jest moje berło!
Wszędzie się sypie ścierwo! Melo Inferno!
I nie mam dosyć tego! Tu tylko dno to limit!
Po-posyp kokainy i poślij po dziewczyny!
Póki jest młodość w nas rozpierdalajmy hajs!
I lećmy cały czas! I dotykajmy gwiazd!
I lećmy w dół, do dna! Inferno Melo trwa!
I mogę długo tak, bo ja to gwiazda rap!



Credits
Writer(s): Michal Kozuchowski, Lukasz Pekacki, Jacek Graniecki
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link