Ostatni Track (Galus Remix)

Miałem na tej scenie swoje upadki i wzloty
Do dziś, gdy łapie za majka scena wybucha jak trotyl
Jestem z czasów, w których DJ na 33 obroty wrzucał wosk
Ja jechałem w Polskę zdzierać głos

Dość, ostatnio czuje wciąż, że coś tu nie gra
Śmieszne, wreszcie tu dotarłem, a już czas się żegnać
Nie dbam o układy towarzyskie i te wszystkie cizie
Zajarane blichtrem i wywiadem w lifestyle'owym piśmie

Myślę o tym, gdy prowadzę furę
Czy to gówno jest potrzebne mi w ogóle?
Nie czuję nic, podobno będę miał nowe kiksy
I chcą mnie siksy, i moje słupki idą w górę, brakuje mi

Czasów, gdy nikt nie chciał być kimś, tylko zdobyć coś
Ważniejsze tu dla nas było niż na życie zdobyć sos
Pierwsze nie wróci, drugie wciąż jest marne i tak
Więc czuję, że nagrywam swój ostatni track

Ostatni track

Ej, niedobrze mi się robi już od tego co robimy
Nie wolno mi pić wódki, nie chcę tez brać kokainy
Niedobre skutki mają moje przeszłe czyny
Staram się napisać tekst, lecz to tylko popłuczyny

Chuj, że gra jest zła, potrzebuję dobrej miny
Twój jestem do cna, mówię jej, "Wychodzimy"
I trwa show, nie mogę złapać tchu i przełknąć śliny
Lecz przynajmniej to wychodzi nam na 100, tej zimy

Jestem coraz starszy, coraz młodsze tu dziewczyny widzę
Nie wiem po co to im, ale chcą na cyckach moja ksywę mieć
I nienawidzę, kiedy mówią mi na ucho
Żebym złapał je za włosy i mówił do nich, "Suko"

Na spacerze z córką jakoś później myślę o tym
Głaszczę ją po włosach zanim uśnie, patrzę w jej niebieskie oczy
I myślę sobie, że to nie dla mnie świat
I jak Boga kocham, dziś nagrywam swój ostatni track

Ostatni track



Credits
Writer(s): Jan Pawel Kaplinski, Rafal Galaszewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link