S.O.S

Nasza miłość jest słaba i głodna
Nasza miłość ma lęk miłowania
Nasza miłość tak niegdyś dorodna
Gdy podniebny rydwan nas wiózł

Ta orlica, ta lwica, ta łania
Niedościgła, zachłanna i lotna
Dziś gorącym uściskom się wzbrania
Pocałunki nie nęcą jej ust

Ratunku, ratunku, na pomoc ginącej miłości
Nim zamrze w niej puls pocałunków
I tętno ustanie zazdrości
Ratunku, ratunku, na pomoc ginącej miłości
Nim zbraknie jej głosu i łez
S.O.S, S.O.S

Cztery razy na każdą minutę
Wysyłamy sygnały rozpaczy
Nasza miłość ma oczy zasnute
Jak jeziora gdy zetnie je lód

Może ktoś nas usłyszy, zobaczy
Na zbawienny pospieszy ratunek
Naszą miłość nakarmi, opatrzy
Do szczęśliwych zawiedzie ją wrót

Ratunku, ratunku, na pomoc ginącej miłości
Nim zamrze w niej puls pocałunków
I tętno ustanie zazdrości
Ratunku, ratunku, na pomoc ginącej miłości
Nim zbraknie jej głosu i łez
S.O.S, S.O.S

Może anioł usłyszy nas możny
Który czułość czuł do anielicy
Może jakiś pustelnik pobożny
Który w życiu nie zawsze sam był

Może Pan Bóg co w tej okolicy
Jako pielgrzym strudzony ją krążyć
Naszą miłość wybawi z martwicy
Wybawioną przywróci do sił

Ratunku, ratunku, na pomoc ginącej miłości
Nim zamrze w niej puls pocałunków
I tętno ustanie zazdrości
Ratunku, ratunku, na pomoc ginącej miłości
Nim zbraknie jej głosu i łez
S.O.S, S.O.S

Nim zamrze w niej puls pocałunków
I tętno ustanie zazdrości
Ratunku, ratunku, na pomoc miłości
Nim zbraknie jej głosu i łez
S.O.S

S.O.S



Credits
Writer(s): Benny Goran Bror Andersson, Bjoern K. Ulvaeus, Stig Erik Leopold Anderson
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link