Perfekcja

Bywa różnie
O ty dobrze wiesz
Są kłótnie, wrzaski, bywa stres
Ale wspólnie mamy ten sam cel
Pachnie cudnie skóra delikatna jej

Ona zna mnie
Wady mam, wiem
(On zna mnie)
Ciebie pragnę
Coraz bardziej
(Coraz bardziej)

Ona zna mnie
Wady mam, wiem
(On zna mnie)
Ciebie pragnę
Coraz bardziej
(Coraz bardziej)

Nigdy mu nie pogrywaj
Są dni, kiedy już mam cię dość
Tak dość, znów dość
Mi, mi, powoli mnie odkrywaj
Wiem, że teraz i tym nie znajdzie nas kolejny raz

Bywa różnie, wybuchowy charakter
Nie odpuszczę, nie bój się
Jej uśmiech rozbraja mnie
Ma gust, ma szyk, ma styl, ma wdzięk

Ona zna mnie
Wady mam, wiem
(On zna mnie)
Ciebie pragnę coraz bardziej
(Coraz bardziej)

Ona zna mnie
Wady mam, wiem
(On zna mnie)
Ciebie pragnie
Coraz bardziej
(Coraz bardziej)

Nigdy mu nie pogrywaj
Są dni kiedy już mam cię dość
Tak dość, znów dość
I, i powoli mnie odkrywaj
Wiem, że teraz i tym nie znajdzie nas kolejny raz

Mój pejzaż, ta esencja, moje szybsze bicie serca
Mój bezmiar
Perfekcja
Moje szybsze bicie serca
Mój pejzaż, ta esencja, moje szybsze bicie serca

Mój bezmiar
Perfekcja
Moje szybsze bicie serca

Ona zna mnie
Wady mam, wiem
(On zna mnie)
Ciebie pragnę
Coraz bardziej
(Coraz bardziej)

Nigdy mu nie pogrywaj
Są dni kiedy już mam cie dość
Tak dość, znów dość
I i, powoli mnie odkywaj
Wiem, że nie znajdzie nas, kolejny raz



Credits
Writer(s): Pawel Sobolewski, Marta Galuszewska Malgorzata, Pawel Biderman Jacek, Dawid Starejki Henryk
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link