Gdybym Wiedział

To nie sekret, wiesz, kim jestem (aui)
Zwykle lustrem, chwil co wcześniej (aui)
Zamiast pustki słały dreszcze (aui)
Więc milczę na głos
Krzyczę szeptem

Gdy już wiem, że znów
Stoję na rozstaju, nie wiem dokąd pójść
Pod stopami lód, zamiast wybrać skrót
Spłacam dług
Stoję na rozstaju niezbadanych dróg
Narobiłem szkód, liczyłem na cud
Późno już

Na zakręcie wpadam w pętle (aui)
Znowu życie daje lekcje (aui)
Kamień w wodę znika częściej, ho (aui)
Dla obłędu piszę lepiej

Gdy już wiem, że znów
Stoję na rozstaju, nie wiem dokąd pójść
Pod stopami lód, zamiast wybrać skrót
Spłacam dług
Stoję na rozstaju niezbadanych dróg
Liczyłem na cud, narobiłem szkód
Późno już

Gdybym wiedział, że tak późno jest
I nie tego chcesz
Nigdy nie dałbym powiedzieć
Że to straciło sens i krąg zatacza krąg
Historia powraca
Gdybym wiedział, że tak późno jest

Gdy już wiem, że znów
Stoję na rozstaju, nie wiem dokąd pójść
Pod stopami lód zamiast wybrać skrót spłacam dług
Stoję na rozstaju niezbadanych dróg
Liczyłem na cud, narobiłem szkód
Późno już



Credits
Writer(s): Lukasz Blazej Mroz, Robert Kazimierz Krawczyk, Krzysztof Jan Sacala, Marcin Bors
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link