Ecstasy (nie okłamuj, że to miłość)

Kiedy spalasz się w ekstazie
Krzyczę jak schwytany ptak
Wokół lampy tańczy ćma
Potem rankiem pijąc kawę
Czuję jak zakpiła z nas
Tylko chemia naszych ciał

Gdy dotykam twoich warg
Opętanie w oczach masz
Nie mów zatem że to miłość
Każdy musi po swojemu
Znaleźć w sercu swoim ład
A niepokój zmienić w treść

Co innego żyć we dwoje
Co innego znaczy seks
Każde dziecko o tym wie
A ty nowy wzniecasz płomień
Ciała znów przeszywa dreszcz
Och pomocy śmiejesz się

Gdy dotykam twoich warg
Ty ekstazę w oczach masz
Nie kłam zatem że to miłość
Każdy musi po swojemu
Znaleźć w sercu swoim ład
A niepokój zmienić w treść

Kiedy pieszczę twoją pierś
Gdy całuję końce rzęs
Nie okłamuj że to miłość
I nie wmawiaj mi kochanie
Że po nocy przyjdzie dzień
Nasz niepokój zmienić w treść



Credits
Writer(s): Logan Logan, Waldemar Jerzy Parzynski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link