Pies Mądrości
Ja lubię siedzieć z piwkiem w dłoni
Gdy nic mnie nie goni
Siedzieć na ławeczce i popijać po troszeczku
Lubię patrzeć na ludzi co w znoju i trudzie
Dla faraona Mamona wiodą życie w kredycie
Lubię patrzeć na ludzi, na ten cały targ próżności
Gdy w złotych samochodach pędzą w ramiona przemijalności
I myślę, że cały ten blichtr to zwykła uczta skazańca
Mam wrażenie nieodparte, że to wszystko diabła warte
Bo ja jestem dziad, wesoły dziad
Niewiele mi trzeba, ja wszystko mam
Ławeczka i piwko w dłoni
Ta!
Jestem dziad, wesoły dziad
I patrzę jak na przód pędzi świat
A ja wcale nie chcę go dogonić
Ja kiedyś też taki byłem
I ciągle się śpieszyłem
Bez przerwy pracowałem, a po pracy kupowałem
Tak jak wszyscy ci ludzie co w znoju i trudzie
Dla faraona Mamona wiodą życie w kredycie
Pewnego dnia po prostu nie poszedłem do pracy
Usiadłem na ławeczce tutaj na tym placu
I tak siedzę i patrzę na tłum
Który w hipnozie pędzi przed siebie
A ja swojej ławeczki już na nic nie zamienię
Bo ja! (Bo ja!)
Bo ja! (Bo ja!)
Bo! (Bo!)
Bo ja jestem dziad, wesoły dziad
Niewiele mi trzeba, ja wszystko mam
Ławeczka i piwko w dłoni
Ta!
Jestem dziad, wesoły dziad
I patrzę jak na przód pędzi świat
A ja wcale nie chcę go dogonić
(Ta, solówa)
(To jest dziad!)
(Brawo)
(Uważaj no)
(Spieprzaj dziadu)
Gdy nic mnie nie goni
Siedzieć na ławeczce i popijać po troszeczku
Lubię patrzeć na ludzi co w znoju i trudzie
Dla faraona Mamona wiodą życie w kredycie
Lubię patrzeć na ludzi, na ten cały targ próżności
Gdy w złotych samochodach pędzą w ramiona przemijalności
I myślę, że cały ten blichtr to zwykła uczta skazańca
Mam wrażenie nieodparte, że to wszystko diabła warte
Bo ja jestem dziad, wesoły dziad
Niewiele mi trzeba, ja wszystko mam
Ławeczka i piwko w dłoni
Ta!
Jestem dziad, wesoły dziad
I patrzę jak na przód pędzi świat
A ja wcale nie chcę go dogonić
Ja kiedyś też taki byłem
I ciągle się śpieszyłem
Bez przerwy pracowałem, a po pracy kupowałem
Tak jak wszyscy ci ludzie co w znoju i trudzie
Dla faraona Mamona wiodą życie w kredycie
Pewnego dnia po prostu nie poszedłem do pracy
Usiadłem na ławeczce tutaj na tym placu
I tak siedzę i patrzę na tłum
Który w hipnozie pędzi przed siebie
A ja swojej ławeczki już na nic nie zamienię
Bo ja! (Bo ja!)
Bo ja! (Bo ja!)
Bo! (Bo!)
Bo ja jestem dziad, wesoły dziad
Niewiele mi trzeba, ja wszystko mam
Ławeczka i piwko w dłoni
Ta!
Jestem dziad, wesoły dziad
I patrzę jak na przód pędzi świat
A ja wcale nie chcę go dogonić
(Ta, solówa)
(To jest dziad!)
(Brawo)
(Uważaj no)
(Spieprzaj dziadu)
Credits
Writer(s): Deriglasoff Olaf Piotr
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.