Wyznanie kalifa, czyli o mocy baśni
Odkąd me oczy łzą wstrętu sycone
Zeszły się z Twoich powolnym ukłonem
Znajdując wyzwań i łask obietnice
Nie dbam o skarby i gardzę mym tronem
Odkąd ujęłaś znudzony mój członek
W wysmukłych palców zwinną ośmiornicę
Wiem, że mam berło, a Ty masz koronę
W której obręczy zapłonę, nie spłonę
Bo choć mnie chłoniesz
Ja Tobą się sycę
A ty niespiesznie tkasz zdarzeń kobierzec
Węzeł za węzłem w rytm serca uderzeń
W gęstej osnowie nie chybiając wątku
Chociaż w najdziksze prowadzisz rubieże
Idziemy razem labiryntem ścieżek
Gdzie jeden koniec wiele ma początków
Bo cały z Twoich utkany zamierzeń
Należysz do mnie, do Ciebie należę
I Tobie wierzę
Bo Ty jesteś prządką
Odkrywam wszechświat przez rzęs Twych kurtyny
Przez siedmiu niebios przejrzyste muśliny
I Tobą słyszę lasy i ogrody
Ptaki, zwierzęta, wichrowe równiny
Tobą woń wdycham piżma i cytryny
Tobą smakuję orzechy i miody
Tobą zanurzam się w chłodne głębiny
Gdzie nie ma bólu, obawy ni winy
W ciche krainy
Świetlistej pogody
Z tej świetlistości wysnuwasz opowieść
Słodką, soczystą i cierpką - jak człowiek
Gęstą od tęsknot, cudów i koszmarów
Ale jej końca nigdy się nie dowiem
Bowiem zawieszasz na jednym ją słowie
W którym zaklęte szukanie jest - czaru
- Mów dalej - błagam, wstrzymany wędrowiec
Pan Twego losu i więzień Twych powiek
Nad życie, zdrowie
Spragniony Twych darów
Lecz Ty wiesz dobrze dlaczego tak zwlekasz
Zastyga wicher, wstrzymuje bieg rzeka
Nie kończy zwierz skoku i słońce nie gaśnie
Zawiesza oddech łąka i pasieka
I Ta, co ciemność ma kłaść na powiekach
Przy której milknie gwar szczęścia i waśni
Kruszą się twierdze zamiarów człowieka
Też trwa bez ruchu, cicha i daleka
Bo i śmierć czeka
Na dalszy ciąg baśni
Złote złudzenie! Przepyszna szarado!
Skarbie Sezamu! Marzenie Sindbada!
Objawienie moje! Tajemnico!
Krynico woli! Bezwładu kaskado!
W Tobie się wznoszę
W Tobie opadam
W pełnię i w nicość
Szeherezado
Zeszły się z Twoich powolnym ukłonem
Znajdując wyzwań i łask obietnice
Nie dbam o skarby i gardzę mym tronem
Odkąd ujęłaś znudzony mój członek
W wysmukłych palców zwinną ośmiornicę
Wiem, że mam berło, a Ty masz koronę
W której obręczy zapłonę, nie spłonę
Bo choć mnie chłoniesz
Ja Tobą się sycę
A ty niespiesznie tkasz zdarzeń kobierzec
Węzeł za węzłem w rytm serca uderzeń
W gęstej osnowie nie chybiając wątku
Chociaż w najdziksze prowadzisz rubieże
Idziemy razem labiryntem ścieżek
Gdzie jeden koniec wiele ma początków
Bo cały z Twoich utkany zamierzeń
Należysz do mnie, do Ciebie należę
I Tobie wierzę
Bo Ty jesteś prządką
Odkrywam wszechświat przez rzęs Twych kurtyny
Przez siedmiu niebios przejrzyste muśliny
I Tobą słyszę lasy i ogrody
Ptaki, zwierzęta, wichrowe równiny
Tobą woń wdycham piżma i cytryny
Tobą smakuję orzechy i miody
Tobą zanurzam się w chłodne głębiny
Gdzie nie ma bólu, obawy ni winy
W ciche krainy
Świetlistej pogody
Z tej świetlistości wysnuwasz opowieść
Słodką, soczystą i cierpką - jak człowiek
Gęstą od tęsknot, cudów i koszmarów
Ale jej końca nigdy się nie dowiem
Bowiem zawieszasz na jednym ją słowie
W którym zaklęte szukanie jest - czaru
- Mów dalej - błagam, wstrzymany wędrowiec
Pan Twego losu i więzień Twych powiek
Nad życie, zdrowie
Spragniony Twych darów
Lecz Ty wiesz dobrze dlaczego tak zwlekasz
Zastyga wicher, wstrzymuje bieg rzeka
Nie kończy zwierz skoku i słońce nie gaśnie
Zawiesza oddech łąka i pasieka
I Ta, co ciemność ma kłaść na powiekach
Przy której milknie gwar szczęścia i waśni
Kruszą się twierdze zamiarów człowieka
Też trwa bez ruchu, cicha i daleka
Bo i śmierć czeka
Na dalszy ciąg baśni
Złote złudzenie! Przepyszna szarado!
Skarbie Sezamu! Marzenie Sindbada!
Objawienie moje! Tajemnico!
Krynico woli! Bezwładu kaskado!
W Tobie się wznoszę
W Tobie opadam
W pełnię i w nicość
Szeherezado
Credits
Writer(s): Jacek Kaczmarski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.