Kto dał nam deszcz - 1980

A kiedy Pan szóstego dnia
Fajkę zapalił, nad rzeką siadł
Pomyślał, że nadszedł już czas
Nadziei i stworzył nas

Dał rozum nam i myśli żar
I zapomnienia najlepszy dar
Pracę i noc ciężką od snów
Więc świeczkę zapal Mu

A kto dał deszcz, trzydniowy deszcz
Kiedy tak trudno jest siebie znieść
A kto dał deszcz, ulewny deszcz
Ten trzydniowy w sercu deszcz

Po paru dniach zjawił się zły
I zaczął skrzętnie nam liczyć sny
Podrapał się w kudłaty łeb
Wymyślił na dobroć lek

Więc dał nam grzech słodki jak miód
Kazał swój grzech nad głową nieść
Dał w barze brzęk kieliszków stu
Ogarek zapal mu

A kto dał deszcz, trzydniowy deszcz
Kiedy tak trudno jest siebie znieść
A kto dał deszcz, ulewny deszcz
Ten trzydniowy w sercu deszcz

Kto dał deszcz
Kto dał deszcz
Kto dał deszcz
Kto dał deszcz
Kto dał deszcz
Kto dał deszcz
Kto dał deszcz
Kto dał deszcz
Kto dał deszcz



Credits
Writer(s): Malgorzata Maliszewska, Krystyna Pronko, Wojciech Kazimierz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link