Nie zawsze

Pow-pow-pow-pow-pow-pow-pow-pow-pow
2019, Pokahontaz

(nie zawsze to co warto, się opłaca)
Ale często wyznacza głębszy sens
(nie zawsze co się opłaca, warto)
(Bo) bo nie zawsze to lekarstwo na sen

Widzisz wyłom
Weź łom ziom, wyłam się z szeregu
Choć by siłą cię przełom, nie neguj swego zewu
Iść przez życie według własnych prawd i reguł
Uznać, że warto było, choć się nie kaliło

Odjąłem od oczekiwań życie
Zostały mi wnioski, które zrobiły różnicę
Ale moje serce nie zna się na księgowości
A poza tym rachunek jest prosty
Ale sam się nie opłaci
Idź jak temacik

Twoje serce to życiowy kompas
Kompan, który nie oszuka cię (i)
I nieważne miejsce i zawartość konta
Cała reszta sama zjawi się (się)

(nie zawsze to co warto, się opłaca)
Ale często wyznacza głębszy sens
(nie zawsze co się opłaca, warto)
(Bo) bo nie zawsze to lekarstwo na sen



Credits
Writer(s): Tomasz Janiszewski, Wojciech Pawel Alszer, Sebastian Salbert, Dariusz Szlagor
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link