Requiem Prowincjonalne

Ktoś tłucze łokciem
w zęby pianina
zasnął pod stołem pijany basista
Przy nim leży jakaś dziewczyna
skrzypek nie zagra dzisiaj AVISTA

A mnie nagle coś zrywa od stołu
Wstając nogą trącam basistę
Nad źrenicą czarnego dołu
Pogrzebny dajcie nam występ

I zagrali mozarci prowincji
głosy jak ślady w błocie pamięci
Mówię Ci szeptem: Słuchaj jak ładnie grają nam dzisiaj do śmierci...
grają nam dzisiaj do śmierci...
grają nam dzisiaj do śmierci

A Ty się dziwisz że ziemia daleka
patrzy gość pijany zza szyby
Grają tak ładnie, noc pachnie miętą
umrzyjmy dzisiaj na niby

I zagrali mozarci prowincji
głosy jak ślady w błocie pamięci
Mówię Ci szeptem: Słuchaj jak ładnie grają nam dzisiaj do śmierci...
grają nam dzisiaj do śmierci...
grają nam dzisiaj do śmierci



Credits
Writer(s): Piotr Rogucki, Mariusz Wroblewski, Marek Leszek Gordziej
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link