Szafa_Łez

Lil Masti, ja

Tych, co życzą źle
I tych, co trochę mniej
Tych na szczycie aż
I tych na dnie
Tych, co nie chcą znać
I tych, co znają mnie
Nawet swoje, uwierz mi
Zbieram łzy

Nie szukam żadnych awaryjnych wyjść
Bez tamtych łez nie byłoby mnie tu dziś
Chcę pamiętać każdy płacz i krzyk
Z moimi demonami jestem na "ty"
Uuuuuu...

Zamykam w szafie morze łez
Więcej nie dam się im zwieść (nie, nie)
Uuuuuu...
Zamykam szczelnie niby sejf, dziś już wiem
Nie dam się im zwieść
Uuuuuu...
Nie dam się im zwieść
Uuuuuu...
Dziś już wiem, nie dam się im zwieść
Uuuuuu...
Zamykam w szafie morze łez
Więcej nie dam się im zwieść (nie, nie)
Uuuuuu...
Zamykam szczelnie niby sejf, dziś już wiem
Nie dam się im zwieść

Tych, co milczą już
I tych, co bredzą coś
Tych, co wolą blask
I tych, co mrok
Tych, co gubią się
I tych, co zgubić chcą
Nawet swoje, uwierz mi
Zbieram łzy

Przelewam je i mieszam
By dotrzeć do ich sedna
Na nowo poznać się, ale
Nie dam im się zwieść
Uuuuuu...

Nie dam się im zwieść
Uuuuuu...
Nie dam się im zwieść
Uuuuuu...
Dziś już wiem, nie dam się im zwieść
Uuuuuu...
Zamykam w szafie morze łez
Więcej nie dam się im zwieść (nie, nie)
Uuuuuu...
Zamykam szczelnie niby sejf, dziś już wiem
Nie dam się im zwieść

Wow, krople badam niczym Curie
Oh, by każdy atom poznać
Bo to łzy, bo to lęk, bo to gniew
Stworzyły tak naprawdę mnie

Uuuuuu...
Zamykam w szafie morze łez
Więcej nie dam się im zwieść
Nie dam się im zwieść
Uuuuuu...
Nie dam się im zwieść
Lil Masti
Uuuuuu...
Dziś już wiem, nie dam się im zwieść



Credits
Writer(s): Filip Pobocha, Aniela Katarzyna Bogusz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link