Kochankowie z Ulicy Kamiennej

Oczy mają niebieskie i siwe
Dwuzłotówki w kieszeniach na kino
Żywią się chlebem i piwem
Marzną im ręce zimą

Kochankowie z ulicy Kamiennej
Pierścionków, kwiatów nie dają
Kochankowie z ulicy Kamiennej
Wcale Szekspira nie znają
Kochankowie z ulicy Kamiennej

Wieczorami na schodach i w bramach
Dotykają się ręce spierzchnięte
Trwają tak czasem aż do rana
Kiecki są stare i zmięte

Kochankowie z ulicy Kamiennej
Tramwajem jeżdżą w podróże
Kochankowie z ulicy Kamiennej
Boją się gliny i stróża
Kochankowie z ulicy Kamiennej

Aż dnia pewnego biorą pochodnie
W pochód ruszają, brzydcy i głodni
"Chcemy Romea - wrzeszczą dziewczyny
My na Kamienną już nie wrócimy"
"My chcemy Julii - drą się chłopaki
Dajcie nam Julię zbiry, łajdaki"
Idą i szumią, idą i krzyczą
Amor szmaciany płynie ulicą

...Potem znów cicho
Potem znów ciemno
Potem wracają znów na Kamienną



Credits
Writer(s): Agnieszka Osiecka, Wojciech Solarz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link