Czujee się lepiey

Wstaję dzisiaj rano i otwieram moje okno
Słońce znowóż mi w oczy zagląda
Wygląda, że będzie ładny dzień
Wreszcie na ulicy będę widział swój cień
Mam już dosyć zachmurzonych zimnych dni
Teraz musi być ciepło, ciepło być moich chwil
Aż do końca... całego mnie rozpali
Nawet jak bym był z kamienia
I gdybym był ze stali

Czuję się lepiej, jak jest ładna pogoda
Lepiej się czuję, kiedy świeci słońce
Czuję się Lepiej, gdy beztroska woda
Odbija złociste promienie, gorące

W dużym mieście wielkie bloki niebo przysłaniają
Na podwórku dzieci z psami się ganiają
Rozmywają wąskie tło szarości
Niech wreszcie zagości tu trochę radości
Drzewa się bujają do rytmu spokojnego normalnego
Fajnego i bardzo prostego
Temperatura rośnie i asfalt się nagrzewa
Zimna my nie chcemy, ciepła nam potrzeba

Czuję się lepiej, jak jest ładna pogoda
Lepiej się czuję, kiedy świeci słońce
Czuję się Lepiej, gdy beztroska woda
Odbija złociste promienie, gorące
Czuję się lepiej, jak jest ładna pogoda
Lepiej się czuję, kiedy świeci słońce
Czuję się Lepiej, gdy beztroska woda
Odbija złociste promienie, gorące

Beztroska woda, beztroskie marzenia
Świat się ciągle zmienia, kręci się ziemia
Spocone moje ciało wiatru ma za mało
Wszystko to sprawiło, że w duszy mi zagrało
Ciepło, ciepło, ale nie za gorąco
Nigdy więcej zimna, na stojąco mówię to
Bo rapuję, protestuję i manifestuję
Przeciw złemu klimatowi, w którym źle się trochę czuję

Czuję się lepiej, jak jest ładna pogoda
Lepiej się czuję, kiedy świeci słońce
Czuję się Lepiej, gdy beztroska woda
Odbija złociste promienie, gorące
Czuję się lepiej, jak jest ładna pogoda
Lepiej się czuję, kiedy świeci słońce
Czuję się Lepiej, gdy beztroska woda
Odbija złociste promienie, gorące

Czuję się lepiej, jak jest ładna pogoda
Lepiej się czuję, kiedy świeci słońce
Czuję się Lepiej, gdy beztroska woda
Odbija złociste promienie, gorące



Credits
Writer(s): Marcin Grzegorz Chmarzynski, Piotr Boruc
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link