Chłopiec I Orchidea

Wiatr w czarne włosy wplątał biały kwiat
Wiatr, który nagle z nieba spadł
Wiatr rzucił kwiatem orchidei z chmur
Tak białym jak najbielsze z piór
Włos pięknej panny kwitnie, teraz ją
Wszyscy wokół Orchideą zwą

Kto nagle zbudził tajemniczy los?
Kto zadał sercu słodki cios?
Kto kazał tobie, Orchideo, przyjść
Pod kwietną chmurę właśnie dziś?
Kto wodził ciebie przez kamienny próg
Orchideo, jaki grecki bóg?

Na brzegu nieba śnieżny Olimp śpi
Nie widać bogów spoza mgły
Od winnic toczy się swawolny śmiech
Kos nuci wśród oliwnych drzew
Więc czemu smutno, Orchideo, ci
Biały kwiecie wśród zielonych dni?

Od winnic toczy się swawolny śmiech
Kos nuci wśród oliwnych drzew
Więc czemu smutno, Orchideo, ci
Biały kwiecie wśród zielonych dni?



Credits
Writer(s): Tadeusz Piotr Urgacz, Andrzej Januszko
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link