Śpiewam Bo Muszę

Moja matka spała na żelaznym łóżku
Na drewnianym łóżku tato spał
Nam dawali chleba ledwie po okruszku
A na dworze wielki wicher wiał

I od tej pory (a-a-a-a-a)
Za pół kilo gruszek (a-a-a-a-a)
Za dwa pomidory (a-a-a)
Śpiewam, bo muszę, bo muszę
Śpiewam, bo muszę, bo muszę
Śpiewam, bo muszę, bo muszę, muszę

Raz dziewczynę moją chciałem pocałować
Odwróciła głowę tłumiąc złość
Powiedziała tylko "Lepiej mnie odprowadź
W domu czeka na mnie inny ktoś"

I od tej pory (a-a-a-a-a)
Choć mam chorą duszę (a-a-a-a-a)
Choć mnie serce boli (a-a-a)
Śpiewam, bo muszę, bo muszę
Śpiewam, bo muszę, bo muszę
Śpiewam, bo muszę, bo muszę, muszę (a-a)

Z końcem tego lata biegłem wielką drogą
A przy drodze nie stał żaden znak
Pomyślałem sobie dalej iść nie mogę
Lecz mnie wyprowadził leśny ptak

I od tej pory (a-a-a-a-a)
Za pół kilo gruszek (a-a-a-a-a)
Za dwa pomidory (a-a-a)
Śpiewam, bo muszę, bo muszę
Śpiewam, bo muszę, bo muszę
Śpiewam, bo muszę, bo muszę
Śpiewam, bo muszę, bo muszę



Credits
Writer(s): Agnieszka Osiecka, Andrzej Zielinski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link