Mona Lisa

Od rana chodzisz po mojej głowie
Zróbmy to w łazience, nikt się nie dowie
Przy sobie kartę mam i banknot w rulonie
Lekko mnie spina, dobrze wiem, że to jest twoja wina
Czysta jesteś, ale nie jesteś niewinna
Moja kochanka ma na imię kokaina
Dzień z Tobą witam, denerwuje się moja rodzina
Nie chcę żeby ktoś nas razem widział
Bo mówią, że na mnie zły wpływ masz

My musimy dać spokój sobie
Bo marnuję pieniądze i czas
My musimy dać spokój sobie
Bo marnuję pieniądze i czas

La cocaina, la cocaina
(Kokaina, kokaina)
Wpadłem w Twoje sidła (kokaina)
La cocaina, La cocaina
(Kokaina, kokaina)
Wpadłem w Twoje sidła (kokaina)

To koniec z nami, obiecałem sobie
Tracę panowanie, samokontrolę
Ciężko mi jest, ale mam silną wolę
Niezręczna cisza, kiedy mnie o Ciebie znowu ktoś pyta
Tak między nami jest i co u Ciebie słychać
Mówię: "Zadzwoń sobie i się sam zapytaj"
Byłaś tak śliczna, teraz patrzę na Ciebie i mnie obrzydzasz
Co drugi mój kolega nagle z Tobą sypia
Nie jesteś damą, a panią do towarzystwa

My musimy dać spokój sobie
Bo marnuję pieniądze i czas
My musimy dać spokój sobie
Bo marnuję pieniądze i czas

La cocaina, La cocaina
(Kokaina, kokaina)
Wpadłem w Twoje sidła, kokaina

La cocaina, La cocaina
(Kokaina, kokaina)
Wpadłem w Twoje sidła, kokaina

Kokaina
Trzy paski, Adidas
Dobra i czysta
Kokaina
Trzy paski, Adidas
Dobra i czysta
Wpadłem w Twoje sidła, kokaina

La cocaina, La cocaina
(Kokaina, kokaina)
Wpadłem w Twoje sidła, kokaina
La cocaina, La cocaina
(Kokaina, kokaina)
Wpadłem w Twoje sidła, kokaina (kokaina)



Credits
Writer(s): Charles Stephens Iii, Cheyenne Lavene, Nelson Alexander Kyle
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link