Polityka

Nie wiem co się dzieje
W politycznej dżungli
Bo jak wiatr zawieje
Takich mają kumpli
Zawsze cztery lata
Tylko trwają próby
Ratowania świata
Z głębi czarnej dupy

Gorsze od zamachu
Będzie życie w strachu
Może znowu Polsko
Wyprowadzisz wojsko
Na ulicy ludzie
Żyją w syfie, brudzie
Nie mają jedzenia
Nic do powiedzenia

Jedni w koalicji
Dzielą stanowiska
A tym w opozycji
Cieknie piana z pyska
Błotem obrzucają
Jadą się nawzajem
Mordy wycierają
Moim pięknym krajem

Gorsze od zamachu
Będzie życie w strachu
Może znowu Polsko
Wyprowadzisz wojsko
Na ulicy ludzie
Żyją w syfie, brudzie
Nie mają jedzenia
Nic do powiedzenia

Drodzy politycy
Muszę spytać szczerze
Chociaż w waszą prawdę
Dawno już nie wierze
Po co o złotówkę
Znów toczycie boje?
Przecież na wakacje
Jedziecie za moje!

Gorsze od zamachu
Będzie życie w strachu
Może znowu Polsko
Wyprowadzisz wojsko
Na ulicy ludzie
Żyją w syfie, brudzie
Nie mają jedzenia
Nic do powiedzenia



Credits
Writer(s): łukasz Krupa
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link