Czysta Pasja (feat. 64China)

Od lat w życiu boom bap, kocham to klasyczne brzmienie
Dam Ci czysty true school, który jak spirytus grzeje
Kiedy ja słuchałem rapu, większość rówieśników
Olała tę scenę i tak pół dnia latałem za cd
Zdobywane, katowane, teksty wbite w pamięć,
Prosto opisane, rzeczywistości detale,
Stare zasady, które pomagają mi iść dalej
Kiedyś słuchałem... dziś na majku ramię w ramię
Nad wersem opada powieka chociaż nie pale,
Już nie znika wena, uwierz w siebie; dasz rade
Defensywa jest dla słabych a więc ofensywnie graj
Uważaj by nie upaść jak Artur Nogal
Każdy nowy dzień jest jak dziewiczy rejs,
Każdy kapitanem łajby, chwytam za ster,
By nie osiąść na mieliźnie albo rozbić się o skałę
Rap na całe życie, w sercu pozostawię!

Nie chodzi o fejm, ani o robienie hajsu
Czysta pasja, nieskończony słów zasób
Wkładam serce do tych tracków,
A codzienność daje temu asumpt (daje temu asumpt)
Nie chodzi o fejm, ani o robienie hajsu
Czysta pasja, nieskończony słów zasób
Wkładam serce do tych tracków,
A codzienność daje temu asumpt (daje temu asumpt)

Ja reprezentuje gwardie, która od małego chowa
Bo wytrwale z nimi, oni ze mną weź se zobacz
Wychowani na klasykach, przekazach na falach
Z miasta do miasta, rap membranę rozwalał
To jest prawdziwa zajawa, bo nie liczą się pieniądze
Z każdym rokiem starsi, z każdym trakiem progres
Ty nie poznasz tego, czasu się nie cofnie
Dzięki nim dorosłem, robimy dobry rap
Jak zjaranie towcem, weź zachowaj odstęp
Między wierszami jest prościej,
By przekazać chłostę, stawiam kropkę.
I wypierdalam bombę, na tej zwrotce
Jak Islamista w stawie chrześcijańskich płotek
Weź posłuchaj później nawiń swoje
Bo zasada numer jeden, musisz mieć na karku głowę
Aby toczyć dalej grę, jak planowałeś sobie
Rap na całe życie, nim nie skończę w grobie!

Nie chodzi o fejm, ani o robienie hajsu
Czysta pasja, nieskończony słów zasób
Wkładam serce do tych tracków,
A codzienność daje temu asumpt (daje temu asumpt)
Nie chodzi o fejm, ani o robienie hajsu
Czysta pasja, nieskończony słów zasób
Wkładam serce do tych tracków,
A codzienność daje temu asumpt (daje temu asumpt)

Jak to zaczynałem rapem rządził klasyk,
Liczyła się charyzma nie to jakie masz adidasy
Luźne baggy – betonowe, bo ja takie czasy
Szczere piątki były bite, zero spiny o stan kasy.
Wtedy szansę wygrywali tylko nieliczni,
Ilu z nich po przegrywało proszę nie licz ich.
My z czystej pasji pchamy stale te wokale
Z ekipą, żeby to w końcu popłynęło jak najdalej, wierz mi.
Ponad podziałami wychowany, by nie zwątpić.
Charakter jak kultura - nastawiony żeby łączyć.
Walka nowa – stara szkoła zaczyna mnie dziwić
Skoro jej najgorszą wersję oglądają dzieci w TV.
Brzydzi mnie nienawiść i cały ten hejting.
Wobec innych mnie nie rusza więc proszę... Hate me!
W ciemnotę nie spoglądam,bo jest wszystko jasne.
Najważniejsze zdrowie! Mamy siebie, czystą pasje

Nie chodzi o fejm, ani o robienie hajsu
Czysta pasja, nieskończony słów zasób
Wkładam serce do tych tracków,
A codzienność daje temu asumpt (daje temu asumpt)
Nie chodzi o fejm, ani o robienie hajsu
Czysta pasja, nieskończony słów zasób
Wkładam serce do tych tracków,
A codzienność daje temu asumpt
Daje temu asumpt



Credits
Writer(s): Robert Ratajczak
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link