Jak Lew

Sam znów w czterech ścianach
Koisz się pamięcią tamtych dni, pięknych dni
Szukasz wciąż natchnienia
Błogiego wyzwolenia i sił, nowych sił

Kim będziesz teraz
Gdyby choć chwilę zdobyć się na nowy zryw
By następnej nocy móc śnić

Odnajdź się i walcz jak lew
Obudź w sobie piękny gniew
By zniszczyć resztki zła
By stworzyć nowy świat

Serce daj, niech płonie jak
Pochodnia, co rozświetla szlak
Niech dziś prowadzi cię
Nadziei poczuj zew

Smakuj każdą chwilę
Nie jest ich aż tyle, by wiedzieć, że
Poczuć, że
Możesz zdobyć wszystko
Gdy miłość będzie blisko, wystarczy chcieć
Mocno chcieć

Gdyby marzenia wyszły dziś z cienia
Dały moc na nowy zryw
By następnej nocy móc śnić

Odnajdź się i walcz jak lew
Obudź w sobie piękny gniew
By zniszczyć resztki zła
By stworzyć nowy świat

Serce daj, niech płonie jak
Pochodnia, co rozświetla szlak
Niech dziś prowadzi cię
Nadziei poczuj zew

Odnajdź się i walcz jak lew
Obudź w sobie piękny gniew (Piękny gniew)
By zniszczyć resztki zła (Resztki zła)
By stworzyć nowy świat

Zbieraj burzę, gdy siejesz wiatr
Krocz odważnie, to twój czas
I choćby wszystkim wbrew (Wszystkim wbrew)
Uśmiechaj się, nadziei poczuj zew



Credits
Writer(s): Michal Tadeusz Pietrzak, Kamil Juliusz, Marcin Sojka
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link