Złe wychowanie

Jesteś jak omen, omen
Nie, że się boję lecz
Przy tobie mój gniew mnie nie chroni
Pięści rozwijam w dłonie, omen

Omen, omen
Co robisz tak późno po złej rzeki stronie?
Czego się boisz?
Nie mnie, nie mnie, nie mnie
Powiedz, co tkwi w tobie

Złe wychowanie
Wybuchamy jak łzy waszych matek
Płoną mosty za nasze grzechy, amen
Złe wychowanie
Wybuchamy jak łzy waszych matek
Płoną mosty za nasze grzechy, amen

Jesteś jak omen, omen
Po fali upałów, plaga utonięć
Nie, że się boję
Pięści rozwijam w dłonie, omen

Omen, omen
Jesteś zbyt blisko, a mnie trawi płomień
Kogo chcesz chronić?
Nie mnie, nie mnie, nie mnie
Nie mnie

Złe wychowanie
Wybuchamy jak łzy waszych matek
Płoną mosty za nasze grzechy, amen
Złe wychowanie
Wybuchamy w imię miłości
Płoną mosty, płoną mosty
Amen

Dłonie kończą się w dotyk
Deszcze pieści nasz firmament
Wszystko płynie, ćwicz pamięć
Wszystko płynie, ćwicz pamięć
Wszystko płynie, ćwicz pamięć
Wszystko płynie, ćwicz pamięć
Błędy, blizny, sny
W stylu dawnych złudzeń
Nie zostało już nic
Wciąż możemy śnić
Choć przeraża nas bliskość
Miłość miewa smak krwi

Złe wychowanie
Wybuchamy jak łzy waszych matek
Płoną mosty za nasze grzechy, amen
Złe wychowanie
Wybuchamy, płoną, płoną mosty
Wszystko się kończy w imię miłości



Credits
Writer(s): Jeremiasz Hendzel, Jan Biedziak, Karol Jakub Kruczek, Kacper Bartosz Twardowski, Bruno Jan Jasienski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link