Raport z N.

Zerwałem się nad ranem w mieście dajmy na to N
Pośród tysiąca takich samych miast
Donośny łoskot na ulicy nagle obudził mnie
Jakby ktoś z nieba strącił worek gwiazd

Za oknem w dole co minutę wielki przebiegał tłum
Gonili jedni drugich z całych sił
Proporce lśniły, bębny biły, ludzie wzniecali szum
A każdy ile pary w płucach wył

Hip, hip i hura, hura!
Wy i ta cała reszta zła!
Hip, hip i hura, hura!
Bóg wie kto tu rację ma

Najpierw mańkutom praworęczni przysolili że hej
A potem tłum brunetów rudych lał
Fani muzyki zwarli szyki przeciw głuchym jak pień
A każdy z nich się opętańczo darł

Hip, hip i hura, hura!
Wy i ta cała reszta zła!
Hip, hip i hura, hura!
Bóg wie kto tu rację ma

Wyszedłem żeby kupić na śniadanie jajko i chleb
I nie zdążyłem nawet zmęczyć nóg
Pamiętam tylko ze dostałem nagle od tylu w łeb
Ktoś krzyczał kiedy całowałem bruk

Hip, hip i hura, hura!
Wy i ta cała reszta zła!
Hip, hip i hura, hura!
Bóg wie kto tu rację ma



Credits
Writer(s): Jan Jozef Borysewicz, Andrzej Mogielnicki
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link