Sto tysięcy złotych

Czekałem na ciebie w samym środku lata
Dlaczego nie przyszłaś? Byłabyś bogata
Byłabyś bogata
Sto tysięcy złotych snów na złotej plaży
Mogłaś razem ze mną dla siebie wymarzyć

Czekałem na ciebie w promieniach jesieni
Mogłaś moją, moją miłość na złoto zamienić
Na złoto zamienić

Sto tysięcy złotych i czerwonych liści
Mogłoby się tobie zawsze przy mnie przyśnić

Czekałem na ciebie w białym parku zimy
Jeśli jesteś, jesteś biedna, to nie z mojej winy
To nie z mojej winy

Sto tysięcy złotych gwiazd na moim niebie
Każdej mroźnej nocy mogłaś mieć dla siebie

Czekałem na ciebie od wiosny do wiosny
Dlaczego odeszłaś, paląc wszystkie mosty
Paląc wszystkie mosty?

Sto tysięcy złotych myśli na godzinę
Miałabyś na pewno, gdybyś była przy mnie



Credits
Writer(s): Andrzej Zielinski, Kozlowski Andrzej Jastrzebiec
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link