Wypierdalam (feat. Jerzrozza)

Dziś opowiem Wam co mnie tak zmieniło
O byciu takim chujem nigdy mi się nie śniło
Zawsze starałem się być spokojny
Lecz wciąż ktoś dookoła pragnął ze mną wojny
Nerwy szargać sobie za bardzo pozwalałem
Dziwi mnie do dziś, że pierdolca nie dostałem
Mogłem już się rozpaść ale jest coś co mnie scala
Gdy mój limit się wyczerpie najzwyczajniej

Wypierdalam
Wypierdalam
Wypierdalam
Wypierdalam
Wypierda-da-da-da

Nie jestem YouTuberem, nie jestem raperem
Nie jestem montażystą ale też nie jestem zerem
Robię to co kocham, to wcale nie jest głupie
A tych co stoją mi naprzeciw mam głęboko w dupie
Kiedyś było ciężko lecz już się umocniłem
Nie jestem tym samym człowiekiem, którym kiedyś byłem
Kiedy coś mnie wkurwia cierpliwy być się staram
Lecz gdy limit mój osiągnie szczyt ja najzwyczajniej
(Wypierdalam)

(Wypier-da-da-da)

Powiesz mi, że moi bliscy zły wpływ na mnie mają
Że prawdziwi przyjaciele wciąż na mnie czekają
Przyjaciele co z zazdrości wbiją w plecy nóż
Poklepując mnie i mówiąc "wszystko dobrze już"
W dupie mam ich wszystkich, w dupie mam też Ciebie
Zmieniam się tylko dla samego siebie
Gdybym przy Was został rozpadłbym się co do cala
Lecz mój limit się wyczerpał, sayonara

Wypierdalam

Wypierdalam
Wypierdalam
Wypierdalam
Wypierdalam
Wypier-da-da-da



Credits
Writer(s): Mateusz Gajewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link