Powiedz na osiedlu
Powiedz na osiedlu, że przyszła nasza pora
A stal na nadgarstkach to nie kurwa Pandora
Życie się zmieniło, gdy chwyciłem za majki (co?)
Nie dam się wykiwać tak jak Virgil Van Dijk
A gdyby któryś z wrogów się o mnie tu pytał
Mam dla nich butelkę i kwiaty tulipan, ej
Skurwysynu to nie Narcos
Ale jak chcesz mieć Meksyk to po prostu nas zaproś, ej
Rap to przepustka dlatego ćwiczę
Tu gdzie jak ktoś miał zajęcie to zazwyczaj komornicze
Śliski jest ten świat i tak łatwo się potknąć
Nie chcesz widzieć krat, gdy spoglądasz przez okno
Powiedz na osiedlu nadchodzą lepsze czasy
Jak jedziesz na Ursynów to przejedź przez Raszyn
Bo wyszedł lepszy towar niż kolumbijski katar
Najpierw ważę słowa, potem będę z nimi latał
Powiedz na osiedlu, że teraz idzie nowe
I trzymamy się dobrze jak Raszyn z Ursynowem
I powiedz na osiedlu, że Płomień nigdy nie zgasł
A jak już będziesz mówił to nic o nas bez nas
Powiedz na osiedlu, że teraz idzie nowe
I trzymamy się dobrze jak Raszyn z Ursynowem
I powiedz na osiedlu, że Płomień nigdy nie zgasł
A jak już będziesz mówił to nic o nas bez nas
Powiedz na osiedlu, że teraz idzie nowe
I trzymamy się dobrze jak Raszyn z Ursynowem
I powiedz na osiedlu, że Płomień nigdy nie zgasł
A jak już będziesz mówił to nic o nas bez nas
Powiedz na osiedlu, że trzeba się wybudzić
Że trzeba podopinać wszystko na ostatni guzik
Rap dla ludzi tu bez żadnej starej śpiewki
Bracie robimy papier, skończyły się przelewki
Ja? Już nic mnie nie pokona
A Ty? Już mi się nie podobasz
Puszczamy towar w poważaniu mamy wyrok
No bo co by się nie działo niczego nam nie przybiją
I ijo ijo widać bomby zza szyby
Ale wszystko pokitrane i konkretne alibi
I to jest prosta gadka a ty patrzysz się krzywo
Skurwysynie nasz czas nastał i idziemy na żywioł
Powiedz na osiedlu, że teraz idzie nowe
I trzymamy się dobrze jak Raszyn z Ursynowem
I powiedz na osiedlu, że Płomień nigdy nie zgasł
A jak już będziesz mówił to nic o nas bez nas
Powiedz na osiedlu, że teraz idzie nowe
I trzymamy się dobrze jak Raszyn z Ursynowem
I powiedz na osiedlu, że Płomień nigdy nie zgasł
A jak już będziesz mówił to nic o nas bez nas
Powiedz na osiedlu, że teraz idzie nowe
I trzymamy się dobrze jak Raszyn z Ursynowem
I powiedz na osiedlu, że Płomień nigdy nie zgasł
A jak już będziesz mówił to nic o nas bez nas
A stal na nadgarstkach to nie kurwa Pandora
Życie się zmieniło, gdy chwyciłem za majki (co?)
Nie dam się wykiwać tak jak Virgil Van Dijk
A gdyby któryś z wrogów się o mnie tu pytał
Mam dla nich butelkę i kwiaty tulipan, ej
Skurwysynu to nie Narcos
Ale jak chcesz mieć Meksyk to po prostu nas zaproś, ej
Rap to przepustka dlatego ćwiczę
Tu gdzie jak ktoś miał zajęcie to zazwyczaj komornicze
Śliski jest ten świat i tak łatwo się potknąć
Nie chcesz widzieć krat, gdy spoglądasz przez okno
Powiedz na osiedlu nadchodzą lepsze czasy
Jak jedziesz na Ursynów to przejedź przez Raszyn
Bo wyszedł lepszy towar niż kolumbijski katar
Najpierw ważę słowa, potem będę z nimi latał
Powiedz na osiedlu, że teraz idzie nowe
I trzymamy się dobrze jak Raszyn z Ursynowem
I powiedz na osiedlu, że Płomień nigdy nie zgasł
A jak już będziesz mówił to nic o nas bez nas
Powiedz na osiedlu, że teraz idzie nowe
I trzymamy się dobrze jak Raszyn z Ursynowem
I powiedz na osiedlu, że Płomień nigdy nie zgasł
A jak już będziesz mówił to nic o nas bez nas
Powiedz na osiedlu, że teraz idzie nowe
I trzymamy się dobrze jak Raszyn z Ursynowem
I powiedz na osiedlu, że Płomień nigdy nie zgasł
A jak już będziesz mówił to nic o nas bez nas
Powiedz na osiedlu, że trzeba się wybudzić
Że trzeba podopinać wszystko na ostatni guzik
Rap dla ludzi tu bez żadnej starej śpiewki
Bracie robimy papier, skończyły się przelewki
Ja? Już nic mnie nie pokona
A Ty? Już mi się nie podobasz
Puszczamy towar w poważaniu mamy wyrok
No bo co by się nie działo niczego nam nie przybiją
I ijo ijo widać bomby zza szyby
Ale wszystko pokitrane i konkretne alibi
I to jest prosta gadka a ty patrzysz się krzywo
Skurwysynie nasz czas nastał i idziemy na żywioł
Powiedz na osiedlu, że teraz idzie nowe
I trzymamy się dobrze jak Raszyn z Ursynowem
I powiedz na osiedlu, że Płomień nigdy nie zgasł
A jak już będziesz mówił to nic o nas bez nas
Powiedz na osiedlu, że teraz idzie nowe
I trzymamy się dobrze jak Raszyn z Ursynowem
I powiedz na osiedlu, że Płomień nigdy nie zgasł
A jak już będziesz mówił to nic o nas bez nas
Powiedz na osiedlu, że teraz idzie nowe
I trzymamy się dobrze jak Raszyn z Ursynowem
I powiedz na osiedlu, że Płomień nigdy nie zgasł
A jak już będziesz mówił to nic o nas bez nas
Credits
Writer(s): Jan Pawel Kaplinski, Marcin Michal Donesz, Lukasz Paluszak, Marcin Bogdan Gutkowski, Bartosz Worek
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.