Jaka Piękna Katastrofa
Chciałem tego sam, więc mam
Jesteś moją najpiękniejszą katastrofą
Wiem, zrobiłem to sam
I nawet diabeł nie chciał mi przyjść z pomocą
Wiem, to gorsze niż wstyd
Najbardziej mnie samego to przeraża
Lepiej będzie ci z nim
Schowasz się w jego tatuażach, tatuażach
Nie ma o czym więcej gadać
Mówisz nie ma o czym więcej gadać...
Nie ma o czym więcej gadać
Nie ma o czym więcej gadać
Wiem, wyglądam dzisiaj jak dym
Dymek wczorajszego papierosa
Byłem wodą na młyn
Jestem pustym echem w twoich włosach
Siedzę w zatoce świń
Podobnym przyglądam się gówniarzom
Nie liczyłem się z tym
Że do komina iskry nie wracają, nie wracają
Nie ma o czym więcej gadać
Mówisz nie ma o czym więcej gadać...
Nie ma o czym więcej gadać
Nie ma o czym więcej gadać
Chciałem tego sam, więc mam
Moją katastrofę widzę z bliska
To fatalny był plan
Z popiołu nie rozpali się ogniska
Najsmutniejszy jest fakt
Jesteś moją najpiękniejszą katastrofą
Kobiety takie jak ty
Głośno zamykają drzwi za sobą, drzwi za sobą
Nie ma o czym więcej gadać
Mówisz nie ma o czym więcej gadać...
Nie ma o czym więcej gadać
Nie ma o czym więcej gadać
Jesteś moją najpiękniejszą katastrofą
Wiem, zrobiłem to sam
I nawet diabeł nie chciał mi przyjść z pomocą
Wiem, to gorsze niż wstyd
Najbardziej mnie samego to przeraża
Lepiej będzie ci z nim
Schowasz się w jego tatuażach, tatuażach
Nie ma o czym więcej gadać
Mówisz nie ma o czym więcej gadać...
Nie ma o czym więcej gadać
Nie ma o czym więcej gadać
Wiem, wyglądam dzisiaj jak dym
Dymek wczorajszego papierosa
Byłem wodą na młyn
Jestem pustym echem w twoich włosach
Siedzę w zatoce świń
Podobnym przyglądam się gówniarzom
Nie liczyłem się z tym
Że do komina iskry nie wracają, nie wracają
Nie ma o czym więcej gadać
Mówisz nie ma o czym więcej gadać...
Nie ma o czym więcej gadać
Nie ma o czym więcej gadać
Chciałem tego sam, więc mam
Moją katastrofę widzę z bliska
To fatalny był plan
Z popiołu nie rozpali się ogniska
Najsmutniejszy jest fakt
Jesteś moją najpiękniejszą katastrofą
Kobiety takie jak ty
Głośno zamykają drzwi za sobą, drzwi za sobą
Nie ma o czym więcej gadać
Mówisz nie ma o czym więcej gadać...
Nie ma o czym więcej gadać
Nie ma o czym więcej gadać
Credits
Writer(s): Krzysztof Grabowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.