Paw
Nie pytaj mnie czy to fart
Bo za nic go nie ma tu
Nie pytaj mnie czy to fart
Bo za nic go nie ma tu
Przeszedłem już drogi szmat
Nie słuchając tępych głów
Przeszedłem już drogi szmat
Jestem dumny tak jak paw
Nie pytaj mnie czy to fart
Bo za nic go nie ma tu
Przeszedłem już drogi szmat
Nie słuchając tępych głów
Jestem dumny tak jak paw
Nie obskubiesz mnie z mych piór
Zniosłem milion złotych jaj
Bo zniosłem już największy ból
Nie pytaj mnie czy to fart
Bo za nic go nie ma tu
Przeszedłem już drogi szmat
Nie słuchając tępych głów
Jestem dumny tak jak paw
Nie obskubiesz mnie z mych piór
Zniosłem milion złotych jaj
Bo zniosłem już największy ból
Od dawna nie liczę na farta
Tylko trzymam swój los w łapach
To nie magia tylko telepatia
Bo się rozumiemy bez słów, mała
Moja droga przejebana
Moja głowa pęka od rana
Nie trafiłeś na pelikana
Bo nie łykam gówna tak jak twoja horda
Ej, ej, czasem, byku, myślę jak Cię spławić
Bo czasem na ludzi działam jak spławik (o nie)
Ja po prostu chcę trochę spokoju
Muszę tu posprzątać, więc nie psuj mi nastroju
MMWS to movement
Chuja wbijam w to czy czaisz
Chillwagon to arka, MØJI to jest mój zapalnik
Podbijają do mnie fani
Mówią, że jesteśmy znani
Ja pojebaniec na fali
Który muzyką się bawi (bawi, bawi, bawi)
Nie pytaj mnie czy to fart
Bo za nic go nie ma tu
Przeszedłem już drogi szmat
Nie słuchając tępych głów
Jestem dumny tak jak paw
Nie obskubiesz mnie z mych piór
Zniosłem milion złotych jaj
Bo zniosłem już największy ból
Nie pytaj mnie czy to fart
Bo za nic go nie ma tu
Przeszedłem już drogi szmat
Nie słuchając tępych głów
Jestem dumny tak jak paw
Nie obskubiesz mnie z mych piór
Zniosłem milion złotych jaj
Bo zniosłem już największy ból
To nie patointeligencja
To jest moja egzystencja
Moje życie na patentach
Musiałem czasem te patenty zmieniać
Musiałem zapierdalać całe życie po to, żeby było okej
Szanuję każdą konsekwentną mordę
(Nie odkładamy tutaj nic na potem)
Ja poszedłem na rower po to, żeby zrobić kwit
I zamknąłem im mordę, bo co drugi ze mnie drwił
Znam dobrze swoją drogę i nie po trupach do celu
Parę osób tak myśli, ominęli każdy szczegół
Ja poszedłem na rower po to, żeby zrobić kwit, ej!
I zamknąłem im mordę, bo co drugi ze mnie drwił, ej!
Znam dobrze swoją drogę i nie po trupach do celu
Parę osób tak myśli, ominęli każdy szczegół
Nie pytaj mnie czy to fart
Bo za nic go nie ma tu
Przeszedłem już drogi szmat
Nie słuchając tępych głów
Jestem dumny tak jak paw
Nie obskubiesz mnie z mych piór
Zniosłem milion złotych jaj
Bo zniosłem już największy ból
Nie pytaj mnie czy to fart
Bo za nic go nie ma tu
Przeszedłem już drogi szmat
Nie słuchając tępych głów
Jestem dumny tak jak paw
Nie obskubiesz mnie z mych piór
Zniosłem milion złotych jaj
Bo zniosłem już największy ból
Nie pytaj mnie czy to fart
Bo za nic go nie ma tu
Przeszedłem już drogi szmat
Nie słuchając tępych głów
Jestem dumny tak jak paw
Nie obskubiesz mnie z mych piór
Zniosłem milion złotych jaj
Bo zniosłem już największy ból
Bo za nic go nie ma tu
Nie pytaj mnie czy to fart
Bo za nic go nie ma tu
Przeszedłem już drogi szmat
Nie słuchając tępych głów
Przeszedłem już drogi szmat
Jestem dumny tak jak paw
Nie pytaj mnie czy to fart
Bo za nic go nie ma tu
Przeszedłem już drogi szmat
Nie słuchając tępych głów
Jestem dumny tak jak paw
Nie obskubiesz mnie z mych piór
Zniosłem milion złotych jaj
Bo zniosłem już największy ból
Nie pytaj mnie czy to fart
Bo za nic go nie ma tu
Przeszedłem już drogi szmat
Nie słuchając tępych głów
Jestem dumny tak jak paw
Nie obskubiesz mnie z mych piór
Zniosłem milion złotych jaj
Bo zniosłem już największy ból
Od dawna nie liczę na farta
Tylko trzymam swój los w łapach
To nie magia tylko telepatia
Bo się rozumiemy bez słów, mała
Moja droga przejebana
Moja głowa pęka od rana
Nie trafiłeś na pelikana
Bo nie łykam gówna tak jak twoja horda
Ej, ej, czasem, byku, myślę jak Cię spławić
Bo czasem na ludzi działam jak spławik (o nie)
Ja po prostu chcę trochę spokoju
Muszę tu posprzątać, więc nie psuj mi nastroju
MMWS to movement
Chuja wbijam w to czy czaisz
Chillwagon to arka, MØJI to jest mój zapalnik
Podbijają do mnie fani
Mówią, że jesteśmy znani
Ja pojebaniec na fali
Który muzyką się bawi (bawi, bawi, bawi)
Nie pytaj mnie czy to fart
Bo za nic go nie ma tu
Przeszedłem już drogi szmat
Nie słuchając tępych głów
Jestem dumny tak jak paw
Nie obskubiesz mnie z mych piór
Zniosłem milion złotych jaj
Bo zniosłem już największy ból
Nie pytaj mnie czy to fart
Bo za nic go nie ma tu
Przeszedłem już drogi szmat
Nie słuchając tępych głów
Jestem dumny tak jak paw
Nie obskubiesz mnie z mych piór
Zniosłem milion złotych jaj
Bo zniosłem już największy ból
To nie patointeligencja
To jest moja egzystencja
Moje życie na patentach
Musiałem czasem te patenty zmieniać
Musiałem zapierdalać całe życie po to, żeby było okej
Szanuję każdą konsekwentną mordę
(Nie odkładamy tutaj nic na potem)
Ja poszedłem na rower po to, żeby zrobić kwit
I zamknąłem im mordę, bo co drugi ze mnie drwił
Znam dobrze swoją drogę i nie po trupach do celu
Parę osób tak myśli, ominęli każdy szczegół
Ja poszedłem na rower po to, żeby zrobić kwit, ej!
I zamknąłem im mordę, bo co drugi ze mnie drwił, ej!
Znam dobrze swoją drogę i nie po trupach do celu
Parę osób tak myśli, ominęli każdy szczegół
Nie pytaj mnie czy to fart
Bo za nic go nie ma tu
Przeszedłem już drogi szmat
Nie słuchając tępych głów
Jestem dumny tak jak paw
Nie obskubiesz mnie z mych piór
Zniosłem milion złotych jaj
Bo zniosłem już największy ból
Nie pytaj mnie czy to fart
Bo za nic go nie ma tu
Przeszedłem już drogi szmat
Nie słuchając tępych głów
Jestem dumny tak jak paw
Nie obskubiesz mnie z mych piór
Zniosłem milion złotych jaj
Bo zniosłem już największy ból
Nie pytaj mnie czy to fart
Bo za nic go nie ma tu
Przeszedłem już drogi szmat
Nie słuchając tępych głów
Jestem dumny tak jak paw
Nie obskubiesz mnie z mych piór
Zniosłem milion złotych jaj
Bo zniosłem już największy ból
Credits
Writer(s): Patryk Lubas, Adam Lukasiewicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.