Lenistwo
Leniwe flow - jestem Giggsem
Byłem umówiony z Gibbsem
Mieliśmy zająć się bitem, ta płyta co wyjdzie jak wyjdzie
Dzwonię, że wykręt i trochę tu czasu mi minie nim wszystkie klawisze nacisne
Gibsie chyba mam lipę, bo ledwo tu zipie
Ziom ja też mam exit
I na pocieszenie te lenie dodają, że przecież jutro też jest dzień
W tym miejscu w tekście miało być w chuj rymów z tym, że szukać się ich nie chce
Zrobię se przerwę
Się nie obrazisz jak od mikrofonu odejdę
Bit płynie pięknie, niech leci se w tle
Na bicie, na bicie, na bicie def (wiesz?)
Na tapczanie siedzi leń
Nic nie robi cały dzień
Pada, pada, pada deszcz
Padam, padam, padam też
Badam pokój wzdłuż i wszerz
Jaram, jaram jazz i mięknę
Robota nie Bedoes, przecież nie ucieknie
Do krainy jutra płynie to, co miałem zrobić dziś
Nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi
Teraz łapie luz, brat jutro znowu będę robił kwit
Nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi
Dziś nie robię nic - daj leżak, łap leniwy bit - będę leżał
Niech odpoczywają graty, nie wychodzę dzisiaj z chaty nigdzie
Góra niech sama do mnie tutaj przyjdzie
Jeśli chce, jeśli ma na to ochotę, ja
Co mam zrobić dziś, zrobię potem
Podążam za wewnętrznym głosem, który mówi dzisiaj lajt
Dzisiaj lajt? To nie żart
Policz kropki, które ma biedronka, zobacz jak się mieli, pięknie licz pająka
Puść se bąka, dzwoń do ziomka, wsłuchaj się jak szumi łąka
Kumpel, muzy dawaj ziom na full
Zimny browa łap i nogi na stół
Zimny browar - tak, wrzuć pełen luz
Luz, rzuć, tu, tak
Kiedy tyrasz synek cały rok, warto wrzucić stop - odpocząć
To nie jest tak, że ratujesz świat i przez to odjedzie Twój pociąg (pociąg)
Ciesz się gwiazdami nocą, zobacz jak one pięknie migoczą (migoczą)
Chcesz jednym dać siebie, to Twoje marzenie, odpowiedz sam sobie - po co? (Po co?)
Muza ta niech się niesie, yeah
Odpoczywam, a wena teraz
Co za temat, ale mam dylemat, napisałbym więcej, ale łapy lenia
Do krainy jutra płynie to, co miałem zrobić dziś
Nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi
Teraz łapie luz, brat jutro znowu będę robił kwit
Nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi
Do krainy jutra płynie to, co miałem zrobić dziś
Nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi
Teraz łapie luz, brat jutro znowu będę robił kwit
Nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi
Byłem umówiony z Gibbsem
Mieliśmy zająć się bitem, ta płyta co wyjdzie jak wyjdzie
Dzwonię, że wykręt i trochę tu czasu mi minie nim wszystkie klawisze nacisne
Gibsie chyba mam lipę, bo ledwo tu zipie
Ziom ja też mam exit
I na pocieszenie te lenie dodają, że przecież jutro też jest dzień
W tym miejscu w tekście miało być w chuj rymów z tym, że szukać się ich nie chce
Zrobię se przerwę
Się nie obrazisz jak od mikrofonu odejdę
Bit płynie pięknie, niech leci se w tle
Na bicie, na bicie, na bicie def (wiesz?)
Na tapczanie siedzi leń
Nic nie robi cały dzień
Pada, pada, pada deszcz
Padam, padam, padam też
Badam pokój wzdłuż i wszerz
Jaram, jaram jazz i mięknę
Robota nie Bedoes, przecież nie ucieknie
Do krainy jutra płynie to, co miałem zrobić dziś
Nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi
Teraz łapie luz, brat jutro znowu będę robił kwit
Nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi
Dziś nie robię nic - daj leżak, łap leniwy bit - będę leżał
Niech odpoczywają graty, nie wychodzę dzisiaj z chaty nigdzie
Góra niech sama do mnie tutaj przyjdzie
Jeśli chce, jeśli ma na to ochotę, ja
Co mam zrobić dziś, zrobię potem
Podążam za wewnętrznym głosem, który mówi dzisiaj lajt
Dzisiaj lajt? To nie żart
Policz kropki, które ma biedronka, zobacz jak się mieli, pięknie licz pająka
Puść se bąka, dzwoń do ziomka, wsłuchaj się jak szumi łąka
Kumpel, muzy dawaj ziom na full
Zimny browa łap i nogi na stół
Zimny browar - tak, wrzuć pełen luz
Luz, rzuć, tu, tak
Kiedy tyrasz synek cały rok, warto wrzucić stop - odpocząć
To nie jest tak, że ratujesz świat i przez to odjedzie Twój pociąg (pociąg)
Ciesz się gwiazdami nocą, zobacz jak one pięknie migoczą (migoczą)
Chcesz jednym dać siebie, to Twoje marzenie, odpowiedz sam sobie - po co? (Po co?)
Muza ta niech się niesie, yeah
Odpoczywam, a wena teraz
Co za temat, ale mam dylemat, napisałbym więcej, ale łapy lenia
Do krainy jutra płynie to, co miałem zrobić dziś
Nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi
Teraz łapie luz, brat jutro znowu będę robił kwit
Nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi
Do krainy jutra płynie to, co miałem zrobić dziś
Nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi
Teraz łapie luz, brat jutro znowu będę robił kwit
Nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi
Credits
Writer(s): Lukasz Daniel Stepien, Lukasz Opilka, Dawid Wisniewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.