Link

Są chwile gdy nie rozmawiamy
Mijamy się tylko monologami
Wcale się nie zgadzamy
Nie wiem czy w ogóle coś razem mamy
Codzienność zamienia się w czarną dziurę
Giną w niej szczęścia chwile
Ginie nasze życie, nasz czas
Tygodnie miesiące, ty i ja

Dzielą nas sterty brudnych naczyń
Kłamstwa strachem zamykające serce
Codzienne kłótnie nie wiadomo o co
Rachunki za wodę, za światło i za net
Czasem dzieli nas krok
Czasem dzieli nas otchłań
Zamknięci w sobie
Stoimy przy otwartym oknie

U progu kolejnego grzechu
Na skrzyżowaniu naszych wad
Diabeł zyski mnoży i wciąga nas w swój świat



Credits
Writer(s): Maciej Boleslaw Kurowicki, Andrzej Zygmunt Markowski, Piotr Pawel Motkowicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link